Mikołajki...Święta

Wigilia jak co roku u mnie.Przyjedzie moja mama i siostra z sąsiedztwa z rodziną.W kolejne dni pewnie najpierw do teściowej, a w następny dzień do mojej mamy.

Ja planuję wigilię u siebie zrobić i zaprosić rodziców i rodzeństwo ale jak tu wyjdzie okaże się 

ja mieszkam z tesciowa więc jak co roku z nią mam świeta...nie wiem czy pojedziemy do mojej mamy bo ona juz tak uwiezyła w niebezpieczenstwo wirusa że nawet nie chce przyjezdzac do nas.ale w pierwszy dzien idziemy do szwagierki na zaległe urodziny

U mas zawsze wigilia była u mamy w domu rodziny ale odkąd najstarsza siostra ma dom to Ona zawsze nas zaprasza. Cieszę się że już niedługo święta bo przy stole cala rodzina a w przyszłym roku jak się uda i nasz dom powstanie to zrobię święta U nas.

Aneczka dasz radę? Podziwiam Cię :) 

My święta i rodziców spędzimy bo mają duży dom, a u Nas w mieszkaniu nie pomieścimy się. 

Czyli spędzacie święta rodzinnie i również poza domem. Ja też tak planuje a jak to jeszcze wyjdzie to się okaże. 

Już święta Wielkanocne spędziliśmy w domu i było na prawdę dziwnie dlatego święta Bożego Narodzenia chciałabym spędzić z najbliższymi przy wspólnym stole. 

Figa mój mąż kucharz większość to on przygotowuje ja zazwyczaj pomagam.

u nas zwykle dwie wigilie, u rodziców i u teściów, ale w tym roku wyjątkowo sobie chyba odpuszcze takie jeżdżenie, bo to jednak spora odległość, a w 7 mcu tu juz szczerze mowiąc wolałabym spędzić wigilię w jednym domu. W przyszłym roku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to święta zrobimy dla wszystkich w naszym nowym domu

My zawsze jezdzimy do rodziców. Co roku ten problem o której wigilia zeby z jedną i drugą rodziną się zgrać :D 

aneczka to masz super pomoc przed swietami,też bym tak chciała

Ewe plany muszą być

DoNiWe to prawda. Zazwyczaj to ja słodkości a mąż resztę z moją pomocą. Więc sprawnie idzie 

Klaudiamam u nas ten sam problem heheh z racji tego ze mieszkamy wszyscy od siebie w promieniu 10 km to jakoś radzimy ale jest ciezko :D w tym roku wigilie organizuje ja więc po problemie ;) 

my mamy do rodziny 120km

Aneczka ale masz ekstra z tym mężem :D zazdroszczę :) 

Ciekawa jestem czy będą jakoś sprawdzać te obostrzenia, że niby do 5 osób można się spotkać w wigilię.. 

Figa 5 os bez domowbikow więc jak w domu mieszka 5 osób to już może być 10. Ale myślę że będzie na zasadzie jak ktoś zgłosi to przyjadą. Przecież nie bada oo domach jeździć sprawdzać ile jest osób

Też mi się wydaje, że nie będą w każdym domu robić kontroli no ale jak wszem i wobec wszyscy wiemy sąsiedzi bywają bardzo życzliwi ;) Ja w każdym bądź razie na wigilii będę miała 9 plus nasza czworka 

Ja tez uważam że nikt nie będzie kontrolował domów bo przecież ta policja tez ma swoją rodzine i święta, owszem są dyżur nocne ale mamy też leniwy naród więc pewnie nie będzie im się chciało kontrolować:)

Musieliby wiedzieć gdzie kto jest zameldowany bo przecież w dowodach Juz nie ma haha

jdynie jak sąsiad uprzejmie doniesie to wtedy pewnie kontrole beda a tak wątpie by sprawdzali

DoNiWe dokładnie tylko donosy będą sprawdzane