Must have, rzeczy niezbędne dla niemowlaka

Hej w lipcu zostanę mamą, co najbardziej przydało wam się na pierwsze dni z maluszkiem ?

2 polubienia

Gratulacje :heart_eyes:
Na pierwsze dni super sprawdziły się pieluszki, chusteczki nawilżane i wygodne ubranka. No i dużo cierpliwości :grin: :grin:

2 polubienia

Na pewno ubranka na zamek i nic zakładanego przez głowę :sweat_smile: Dla mnie też wybawieniem były osłonki na piersi. Przydały się już w szpitalu. I warto mieć jakąś fajną butelkę dla maluszka do szpitala, tak w razie czego, bo te na oddziałach są słabe.

1 polubienie

Jak w lipcu to na pewno krem na odparzenia , wygodne lekkie ubranka

2 polubienia

U mnie bardzo przydał się laktator, szczególnie kiedy miałam nawał pokarmu. I różne preparaty na brodawki- maść z lanoliną i okłady (dostępne w aptece).
Poza tym bardzo wygodne są śpioszki, które są rozpinane na zamek- wstając w nocy do malucha bardzo ułatwiają sprawę. :blush:

Na pierwsze dni super sprawdzają się ubranka zakładane przez głowę

Poduszka do karmienia, śpiworek do spania- ja mam poczucie, że jak jesteśmy przykryci to się lepiej śpi. Koniecznie dużo cierpliwości i zaufania do samej siebie 🩷 a z gadżetów to jeszcze laktator, wkładki laktacyjne, maść albo kompresy na sutki. U mnie jeszcze się super sprawdził krem z wyciągiem z kapusty, który trzymałam w lodówce. Pomógł przy nawale.

Ktoś do pomocy, aby mama mogła jakoś dojść do siebie, na latko starczy pampers, chusteczki, krótkie body i jakoś cieniutki kocyk z muślinu na przykład. :slight_smile:

Ktoś do pomocy :wink: ! To chyba najważniejsze :wink:

2 polubienia

Tak i oby to nie była osobą, która wszystko wie lepiej bo to wtedy bardziej szkodzi jak pomaga :slight_smile:

Gratulacje ! Wiadomo rzeczy do higieny , rożek piżamki rozpinane i body kopertowe :slight_smile:

Dokładnie, na początku to na prawdę dużo pomaga

2 polubienia

Moim must have na pierwsze miesiące były body kopertowe - bałam się zakładać te przez główkę. Dopiero teraz gdy maluch ma około 3 miesiące śmiało zakładam te przez głowę.
Jeszcze nie wyobrażam sobie życia bez wkładek laktacyjnych, wygodnych koszul do karmienia, organizera przy przewijaku ( wszystko jest uporządkowane ). To takie moje must have, najbardziej mi się te rzeczy przydały. Aaa i kokon! Maluch leży sobie na kanapie w kokonie - wygodnie i ma swoje miejsce.

Na pewno duża bambusowa pieluszka-kocyk do przykrywania dzieciątka bo w lipcu gorąco. Krem na odparzenia i lekkie ubranka. Do tego przescieradelka do wózka bo dziecko ulewa i też się poci

Laktator, podgrzewacz i sterylizator do butelek, chusta do chustonoszenia :heart: w szpitalu przydały mi się też nakładki na piersi, bo miałam problem z karmieniem.
Pieluszki tetrowe, muslinowe i bambusowe, najbardziej podobają mi się muslinowe, mięciutkie :smiling_face_with_three_hearts:

Ja się bałam tych na zamek, że przytnę gdzieś skórę dziecka :upside_down_face: milion razy bardziej wolałam ubierać te przez głowę :sweat_smile:

Absolutnie nie :sweat_smile: tylko pajacyki albo body kopertowe:)

Dla mnie po porodzie bardzo chciało sie pic wiec polecam zaopatrzyc sie w wode u mnie szlo jej duzo szczegolnie jak karmiłam to odczowalam pragnienie i wode mialam w butelce z dziubkiem zawsze przy łozku.

Nie będę powielać tego co piszą dziewczyny ale dodam że woreczki na kupę bardzo nam się przydały bo nie kupowaliśmy specjalnego kosza i pieluszki tetrowe czy muślinowe też były non stop w użyciu

Ja tych woreczków używam na wyjazdach. Początkowo też miałam używać do zwykłego kosza, ale znajoma oddała mi swój na pampersy, a miałam już woreczki, teraz ze mną jeżdżą na wyjazdy