Niebezpieczne choroby w ciąży

Biedna dużo miałaś tych chorób. Ważne, że dobrze się skończyło.Ja miałam mdłości i zapalenie dróg moczowych, co było bardzo mylne, bo bałam się, że to ból od brzucha, a to było od pęcherza.

Moja ciąża od początku nie należała do najłatwiejszych i do tych miłych i przyjemnych. Przez prawie 5 miesięcy dręczyły mnie nudności i wymioty , a później dopadła osłabiona, przez właśnie wymioty, odporność.
Chciałabym opisać w swojej poradzie choroby, które na pozór niby niebezpieczne, mogą okazać się niebezpieczne dla naszego maleństwa.

No faktycznie dużo chorób, Ja póki co walcze z “problemem moczowym” juz 3 miesiac na tabletkach, ale nic poważniejszego mi nie dolegało.

o jej to faktycznie miałaś przejścia, ja jeszcze na szczęście żadnej takiej choroby nie przechodziłam i mam nadzieję dotrwać do końca ciązy bez zbędnych chorób

Dużo problemów miałaś podczas ciąży ale najważniejsze że wszystko skończyło sie dobrze

Wspołczuję Ci trochę tego miałaś :(, ja przy pierwszym dziecku pierwsze 3 miesiace non stop wymiotowałam i teraz też 3 miesiące non stop W tym momencie zdarza mi się ale sporadycznie. Bardzo męczące i nie przyjemnie !!!

widzicie niby ciąża nie choroba, a ja łapałam wszystkie choroby, bo ciąża zupełnie pozbawiła mnie odporności, ale dzięki temu chyba mój syn zawdzięcza swoją odporność, bo już w 2miesiącu życia miał kontakt z chorymi dzieciaczkami i nawet katarku nie dostał. Jeśli moja osłabiona odporność miała oznaczać taką świetną odporność dla mojego syna to nie będę narzekać:)

Kasiatkom fajnie by było gdyby tak to wyglądało. No ale nie ma się co oszukiwać, że choroby dotykające kobiety w ciąży są też niebezpieczne dla maleństwa. Czasem trzeba brać leki, a one zawsze w jakims stopniu przenikają do płodu.

Ale przecież nie są szkodliwe dla płodu, też muszę brać tabletki dopochwowe, oraz żurawinkę w tabletkach ?!
To co znaczy w takim razie że to coś złego dla dziecka?!

Tabletki tylko przy zaleceniu lekarza , oni wiedzą jaką dawkę żeby nie zaszkodzić. Viril ja także stosowałam tabletki dopochwowo i nic mojemu dziecku od tego nie było. Brałam antybiotyk i także nie zaszkodził dziecku

Nigdy nie słyszałam o półpaścu u kobiety w ciąży. Straszne przeżycie musiało byc to dla ciebie.

bardziej niebezpieczna jednak jest ospa, na moje szczęście chorowała na nią w dzieciństwie, bo mogłoby być jeszcze gorzej. Ale to prawda bardzo się przejęłam i później bałam się nawet z domu wychodzić, żeby znów czegos np w sklepie nie złapać

i różyczka jest niebezpieczna

Leki zawsze w mniejszym lub większym stopniu przenikają do płodu, ale czasem nie ma wyjścia. Dlatego nie wolno nic na własną rękę. Sama brałam antybiotyk, bo nie było wyjścia.

Tak naturalnie ze chodziło mi o tabletki które zaleca lekarz, nie ma szans żeby brać coś na własną rękę :slight_smile:

najgorsze było dla mnie to, że podczas pobytu w szpitalu moją ciężarną sąsiadkę odwiedzała córka z różyczką, niestety nie pomyślały o innych liczyły się tylko one

wiecie nigdy nie martwiłam się ciemna strona ciąży czyli jakie choroby można w niej przebyć al im więcej czyta, tym więcej wiem.

ja tez nigdy się nie martwiłam, stąd chyba te wszystkie choroby :confused:

wiem co to uporczywe wymiaty w ciązy miałam je bardzo długo i prawie ciągle raz jechałam w busie i nagle mnie dopadło musiałam zatrzymać busa i zwymiotować bałam sie cokolwiek jeść i nie przybierałam na wadze jak powinnam

KasiaTkom ja osobiscie bylabym nawwt nie uprzejma i wyprosiła osobę chorą na różyczke, bo tak naprawde to nei ma prawa przebywać wsród ciężarnych.