Objawy ciąży i okresu – jakie są objawy okresu a jakie ciąży

ale chyba nudności są najgorsze, często przez to trzeba zrezygnować z pracy…

moje pierwsze obiawy związane z ciążą to :brak miesiączki i nudności

U mnie w każdej ciąży było inaczej.

To prawda co pisze Grażyna. Każda ciąża może przebiegać inaczej. w jednej jesteśmy senne i wnnej mamy nudności a jeszczze inna praktycznie nie ma objawow i czujemy się rewelacyjnie.

tez o tym słyszałam ale ciekawa jestem jak to jest z ciążami bez objawów, czy wtedy kobieta wie że będzie miała dziecko??

Tak, z ciążą bywa bardzo różnie. Ja na przykład nie miałam żadnych nudności, ale za to problemy z nerkami, które wcześniej nigdy w życiu mi nie dokuczały, a po ciąży także nie dały o sobie znać… Moim pierwszym objawem był tradycyjny brak miesiączki i pozytywny wynik testu…

ja jak w ciązy byłam to dużo pepsi piłam a na koniec mi nogi tak spuchneły ze chodzic nie mogłam

Mam pytanie a jak jest z tymi kobietami które miały długo miesiączke?? czy odrazu czuje się coś?

Karolka, ciąże w których ma się plemienia mylone z miesiączką zdarzają się bardzo rzadko, zatem nawet jeśli objawów brak, kobieta wie o ciąży, bo nie miesiączkuje

Ja miałam wiele ciążowych objawów ponieważ staraliśmy się o ciążę i stosowałam metodę obiawowo-termiczną wiedziałam już w terminie spodziewanej miesiączki że coś jest na rzeczy temperatura ciała nadal była podwyższona i test który wykonałam następnego dnia pokazał 2 kreski . Zachcianek w ciąży nie miałam z powodu mdłości utrzymujących się do 20 tygodnia ale miałam wiele awersji np . na smażone mięso , soki przecierowe z bananem , które wczesniej uwielbiałam i na gotowane ziemniaki sam zapach przyprawiał mnie o potworne mdłości

Ja podobnie jak syluska piłam dużo pepsi oraz zajadałam się pieczarkami.

Moim pierwszym objawem był brak miesiączki. Nie uznałam go jednak za objaw ciążowy, a za wynik stresu i zmiany klimatu, nie mogłam uwierzyć, że nagle się udało… Test zrobiłam po tygodniu braku miesiączki, 2 tygodnie później zaczęłam wymiotować jak szalona, po wszystkim i od rana do nocy:D

u mnie w ciazy bez pepsi sie nie obyło 2 litry dziennie

ja starałam siew ciazy nie pic pepsi ani innych napojów gazowanych

o tej pepsi to usłyszałam od tesciowej bo mówiła że jak była w ciąży to miała smaka na nią a u mnie wogóle na żadne gazowane nie miałam ochoty a za pepsi to wogóle nie przepadam

Ja miałam ochotę na pepsi, może nie na samiutkim początku, ale w I trymestrze - owszem. Z tym, że nie ulegałam tej pokusie. Pepsi mogę się “truć”, ale dziecka nie chciałam:D

Co do pepesi to z początku starałam sie jej nie pić, ale wkońcu zachcianka wygrała i piłam ja na potęge.

ja po pepsi miałam straszną zgage ;(((

Ja uległam zachciance białej czekolady, ale jak po 2 tygodniach zobaczyłam 5 kg na plusie, myślałam, że dostanę zawału. Od tego czasu wydzielałam słodycze po kosteczce dziennie i tym sposobem przez cała ciążę przytyłam 7,5 kg… Ale ta czekolada, mmmm normalnie dałabym się za nią wtedy pokroić:D

ja na początku ciązy schudłam 2 kg, przez wymioty