Agusia dziwię się, że u Was pomaga sudocrem. On raczej wysusza skórę, ale może inaczej na niego reagujecie. Polecam bephanten. I warto dać skórze pooddychać, czyli nie zakładamy od razu pieluszki tylko wietrzymy skórę.
Dokładnie, najlepsze jest samo wietrzenie pupy dlatego pozwólmy trochę pooddychać skórze maluszka. Jeśli smarujemy kremem przeciw odparzeniom to nakładamy tylko niewielką ilość, aby dobrze się wchłonęło.
Tak Silver, krem powinien dobrze się wchłonąć i skóra powinna się wywietrzyć. W tym czasie możemy wykonywać inne zabiegi pielęgnacyjne albo chociaż bawić się z dzieckiem i do niego mówić
Nam ostatnio pojawiły się przy odbycie krostki bo przy zmianie diety kupa jest trochę kwaśniejsza i krem quilibra nie zabezpiecza odpowiednio. Ale kupiłam ziajkę przeciw odparzeniom i leczy w oczach. Ale dużo też wentylujemy. A kremu musi być tak żeby dobrze się wchłonął ale nie za gruba warstwa
Bardzo wielu maluszkom pomaga sudocrem, u nas też nie był najgorszy, ale oczekiwałam po nim czegoś więcej. Nie sprawdził się tak jak należy.
aniam super, że dobrze trafiliście. U nas ziajka kiepsko się sprawdziła, ale ma na pewno konsystencję łatwiejszą w smarowaniu niż sudocrem czy nivea.
Zalezy właśnie tez od skory bo synkowi sudocrem nie pomagał tylko bephanten i żaden inny a córce sudocrem nawet pomaga ale częściej używamy bephanten jest najlepszy
Gdy już się pojawią to staram się nie zakładać małej pieluszki i wietrzyć dodatkowo używamy Nivea Baby na odparzenia i dobrze sobie z nim radzi.
Nam bepanthen się nie sprawdził, sudocrem też nie.
aniam u nas tez bylo roznie ale synek nieraz i czasem nic nie pomagalo i pediatra musiała.przepisać mi masc robiona, a jak synek mial bardzo odparzona pupę ze nawet ciezko bylo mu posmarowac bo mial taka czerwona pupe to doktorka poleciła zebym nie uzywala chusteczek tylko wycierala pupe przegotowana woda i czasem posypalam posypka z nivea a przynajmjej synek przy tym nie plakal bo nie musialam rozsmarowywac, oraz tez można posypac odparzona pupe maka ziemniaczana.
babydream z rossman okazał się być całkiem spoko właśnie praktykuje
U nas wietrzenie, bardzo częste zmiany pieluch, mycie tylko woda, rumianek, krochmale, tormentiole , sudocremy i inne maści Nie pomagały. Dopiero lekarz nam przepisał świetna maść. Przewijalam co 3h i po każdej kupie, wycieralam chusteczkami nawilzanymi, smarowalam pupę natluszczajacy linomagiem (biało zielone opakowanie) i 2 razy dziennie (zwykle rano i wieczorem) mascia MUPIROX. Odparzenie zeszło po 4 dniach mimo że miała tak odparzona pupę ze robiły sie bąbelki które pekaly i była rana (po prostu nic nie działało a odparzenie sie pogarszalo)
Mój synek po przemyciu pupy gdy zmieniam mu pieluszkę ma ją smarowaną sudocremem. Gdy było gorąco jednak nie pomagał - wtedy świetna okazała się maść linomag
Jugatsu sudokrem powinien być stosowany doraźnie w razie potrzeby jak jest odparzenie zawiera cynk przez co jeśli będzie się smarować codziennie przestanie później działać jak już odparzenia będą faktycznie.
Lepiej właśnie codziennie przy zmianach pieluszek stosować linomag bethanten albo alantan ten zielony.
Polecam Sudocrem.
A ja zawsze po zmianie pieluchy posypywalam dupkę mąka ziemniaczaną.
Ja po każdej zmianie pieluszki smaruję pupę sudocrem. Ale mocne odparzenie najlepiej smarować maścią Linomag taką zieloną wietrzyć i myć pupę w rumianku
U nas naszczęście nie było problemów z odparzeniami pieluszkowymi, ale mojej kuzynki syn miał je dość często. Najlepiej jak najczęściej wietrzyć pupę, przemywać wacikami nasączonymi przegotowaną wodą, można jak napisała wyżej Darulka zasypywać mąka ziemniaczaną. Co do maści, które jak najbardziej polecam na odparzenia jest to Bepanthen.
Ja smaruje Termentiolem bardzo szybko pomaga
Tormentiol owszem dobre opinie, ale dla małych dzieci proponowałabym odpowiednik Tormentallum, nie zawiera on boraksu, który jest niebezpieczny dla dzieci. Owszem dawki nie są wielkie, ale lepiej dmuchać na zimno. Tormentiol jest dopuszczony od 12 roku życia.
Kasia, a nie odwrotnie? Raczej sudocream jak coś się dzieje, a tak prędzej linomag przy zmianie pieluszki.