Ozonowanie żywności

Gugus no może zle sie wyraziłam że wszystkie ale napewno więcej niż podczas mycia recznego, bo właśnie podczas mycia w zmywarkach jest wieksza temp niż podczas mycia ręcznego, słyszałam o tym jakiś czas temu. 

 

Ja też mam na szczęście w sezonie swoje warzywa i owoce. 

Darulka rozumiem , ja mam zmywarke ale czesto myje recznie ;)

Ja naszczescie tez mam od rodzicow warzywa i owoce ;) jajka od znajomych ;)

Figa zaufany gospodarz mylę ok. Ale i tak nie mamy wpływu na powietrze w którym pełno jest zanieczyszczeń i spalin więc nie są te warzywa takie eko

Deszczówka ktora spływa na pole z innych pryskanych pól też będzie zawierać szkodliwe substancje. Nie da się po prostu na 100 % mieć czegoś eko bo nawet jeżeli decydujemy się na takie gospodarstwa to jednak są jakieś dopuszczalne normy. 

Wiecie moja znajoma zrobiła sobie ogródek, a wredny sąsiad za płotem postanowił zaraz koło jej warzyw stawiać samochód i to tyłem do plota, codziennie rano odpalajac auto kościł na jej warzywa, tak się zdenerwowała, bo mówi co to za robota, że nie kupuje w sklepie robi ogród A tu opary z benzyny...wygrała z sąsiadem, musiał samochód przestawic

Ojej pierwsze słyszę o czymś takim , aż poczytam wasze opinię i ogólnie na internecie ;-) ale ja to czasem nie lubię tak experymentowac, bo nie zawsze co jakieś nowe , drogie znaczy że super, myślę umycie sama woda wystarczy , puki co mam rodziców i teściów ze wsi to mamy dużo swoich warzyw i owoców , ale równiez dużo kupujemy i staram się je Dobrze umyć ..

Darulka co za wredny...  ludzie są tak złośliwi..  wszystko tylko na złość żeby inni nie mieli 

Darulka taki sąsiad to "skarb" też takiego mamy już 4 lata walczymy z nim bo daje sobie na balkon kwiaty które strasznie się sypią i wszystko leci do nas ja wcześniej zamiatałam ale teraz jak mamy trawę to chodzę i zbieram masakra . A jak mu się powie to powie że ściągnie poczym nas cały czas unika 

Niektórzy lubią być złośliwi i dokuczanie innym sprawia im satysfakcję.Są ludzie i pustaki.

Ja na szczęście sąsiadów mam kilkaset metrów dalej i mam teoretycznie spokój.

No niestety nie zawsze mamy jak wybrać sobie sąsiadów. Czasami jesteśmy na nich skazani i musimy z nimi walczyć

Mój sąsiad też bardzo życzliwy człowiek hehe na tyle że musieliśmy wystawić 2,5 m płot oczywiście wezwał policję że nie możemy tego robić bo on się nie zgadza tylko tyle że od granicy odstąpiliśmy tyle ile kazali w gminie więc policja poinformowała go ze działamy zgodnie z prawem i plot może nadal być stawiany. Zniknął na cały dzień kiedy firma robiła ogrodzenie a teraz go nie widzę ani jego mamusi wogóle i mam spokój. Stary upierdliwy kawaler jak synkowi przeleciała piłka to nie oddał tylko zabrał i schował palant 

No trafić na takich sąsiadów to masakra.. Pataka u nas tez było taki sąsiad kilka domów dalej, że jak graliśmy w piłkę za małolata i wpadła na jego posesje ( na tej posesji była ciągle brała otwarta,  bo na tym samym podwórku była piekarnie, tylko z tylu) to nam zabierał i przebijal... teraz masz spokój, też bym postawiła takie ogrodzenie  ;)

paatka to super sąsiad.dobrze u ja mam spoko sąsiadów.

co do ozonowania nie próbowałam tego sposobu i nie wiem czy przynosi jakieś korzyści czy nie.

Szukałam nawet na allegro i są urządzenia do ozonowania żywności.Tak sie zastanawiam czy skoro tyle usuwa czy nie pozbawia tez wartości odżywczych. 

DoNiWe,no ciekawe czy skoro tyle usuwa zanieczyszczeń to czy przy okazji nie za dużo ,wraz z tymi dobrymi właściwościami.

Różnie może być. Dlatego ja nie zdecydowałabym się nawet takie coś kupić 

No niestety tak bywa z sąsiadami :D 

W sumie możecie mieć rację z tym ozonowaniem. Nie wiem ja jednak też się na takie coś nie decyduje 

Ja również bym się nie zdecydowała.. 

Ja póki co nie czuję takiej potrzeby.Moze kiedyś, kiedyś...  Na razie uważam,że i tak mam lepiej na wsi bo dość duży dostęp do swoich warzyw i owoców w większości ekologicznych , wiem co hoduję :) Jak nie swoje to od teściów,pewne źródło :)