Pas isofix - mocowanie fotelika

Teraz to juz stwierdzam koniec swiata

Nie wiem.. jakby jeszcze dezynfekowali po.kazdym dziecku, ale na.oewno tego nie robią.

dziewczyny też mnie to zdziwiło;) zwłaszcza ze była taka informacja na koniec kursu;)

ale gdzie tam sie wykłócać z taksówkarzem jak wizyta u lekarza czekała;) zapłaciłam i poleciałam ale już odebrał nas wtedy maż;)

AgataAr nawet jakby twierdzili ze dezynfekują to nie uwierze

Tia dezynfekują, ;)) 

Anita żartujesz z tym płatnym dodatkowo? Masakra jakaś. A dużo więcej musiałaś zapłacić? 

Madzia to było kilka lat temu nie pamiętam dokładnie ile to było ale ze ja musialam na szybko jechac na wizyte bo mąż nie zdazyl b dojechać a autobusem tez nie było mowy bo za daleko to już nierezygnowalam ;/

też bym nie uwierzyła.... 

Anita no tak nie dziwię Ci się. Jak trzeba było się dostać na wizytę to też bym zapłaciła. Ale nie zmienia to faktu że darowaliby sobie. 

taa dezynfekcja ja w to nie wierzę ,ale teraz każdy cwany i dodatkowa opłata wszędzie za dezynfekcję , której nigdzie nie widzę no chyba u fizjo mojej tylko widziałam , że po mnie to robila

powiem szczerze nawet gabinet denystcyzny byłam 2 dwoch ostatnio róznych.... chyab tylko dwa razy spryskany fotel symbolicznie dla zapaszku

Dezynfekcja to jedna wielka ściema wszędzie. U mnie chyba tylko fryzjer serio wszystko dezynfekuje. Ma nawet jakieś specjalny sprzęt do dezynfekcji tych wszystkich urządzeń, przyrządów i akcesoriów. 

Madzia nie iqem moze taxowkarz sobie doliczał  nie tyle firma, a wiadomo jak kobieta  z dzieckiem to można urwać pare złoty 

Anisss no tak. Na kobiecie z dzieckiem najlepiej zarobić :(

Dokładnie z tą dezynfekcją to nie ma co tak wierzyć w to 

Tak to prawda, u mnie fryzjerka nawet maseczki nie nosi :D

Tynaa nie nosi? To u mnie u fryzjera ma maseczkę ale mi pozwala ściągnąć no bo ciężko czasami obciąć włosy w tej maseczce. Dodatkowo ma jakieś takie urządzenie sterylizujące wszystkie sprzęty i cały salon. Ja tam uważam że u niej jest bardziej sterylnie niż w przychodni u lekarza. 

ja ostatnio w przychodni byłam i pacjentka bez maseczki ;) szczerze nawet nie zwróciłam uwagi i personel ją opierniczył a ona ze pani dr. kazała jej tą szmatę zdjąc.o.o nie wiem czy to wymyśliła czy było tak faktycznie ale opiernicz dostała;)

Madzia masz rację czasem w takich miejscach jest bezpieczniej bo dezynfekcja jest przestrzegana.

Ja tam coraz więcej ludzi w sklepach widzę bez maski i nikt nic z tego nie robi 

 

u nas była sytuacja w autobusie gdzie laska w masce zwróciła uwage tej bez maski i ta bez uderzyła tą z maską ....ja sama na sobie poznałam jak facet mnie zaatakował że mam za nisko maskę...długo by pisac ale ludzia na prawde zbyt głeboko weszło to wszystko...i zbyt mocno sie boją pewnie temu takie reakcje