Dziewczyny wpisywałam w lupke, ale nigdzie nie znalazłam tego o co chce zapytać. Jeśli jednak jest gdzies takie info. to dajcie znać i sorki w razie czego, ze ponawiam.
Nie chodzi teraz o mnie a o bliską mi osobę.
Dziewczyna dowiedziała się o ciąży. Lekarz stwierdził, ze to 7 tc tyle, że jakiś problem z serduszkiem. Ponoc bylo zle umiejscowione, kazał przyjść na kolejna wizyte za tydzien. Oczywiscie przepisal leki na podtrzymanie. Po tygodniu wizyta, maluszek obumarł, brak serduszka, nic nie urósł. Skierował na bhcg by potwierdzić. Badanie krwi potwierdziło, że doszlo do straty maluszka. Na drugi dzien zabieg, wyłyzeczkowanie.
Lekarz po zabiegu odpowiedział na pytanie: że o maluszka mozna sie juz starac, nie trzeba na nic czekać.
I tutaj moje pytanie: “już” ja rozumiem w takim sensie, ze trzeba byc gotowa fizycznie i psychiczne.
Ale gdy ja poronilam 4 lata temu lekarz kazał czekać mi 4 lata.
Moja znajoma miala puste jajo i kazano jej czekac przynajmniej 2 miesiace.
Patrycja, 4 lata to według mnie bardzo dużo. Słyszałam już, że dwa-trzy miesiące wystarczą. To “już” to ja by,m potraktowała właśnie jak dwa-trzy, nie wcześniej. Organizm musi choć trochę się zregenerować bo zabieg “czyszczenia” jest jednak ingerencją więc należy dać organizmowi chwilę na “odsapnięcie”. C o do “ran” psychicznych, niektórym dziewczynom pomaga pewna przerwa, jakby czas na żałobę, uporanie się z tematem, a niektóre nie chcą rozpamiętywać, tylko działać - każda powinna zrobić tak aby nie miała wyrzutów sumienia i w tej kwestii żaden lekarz nie jest w stanie podać Ci odpowiedniego czasu.
Mama Gratki z góry przepraszam za wprowadzenie w błąd.
Napisalam, ze lejarz kazał mi poczekać 4 lata.
Nie wiem jak się tak moglam pomyslic.
Mialo być:
Lekarz kazal mi czekac pół roku.
Przepraszam za tak dlugi wpis i pomyłkę.
Ja o ciaze staralam się po roku. Tyle, ze ja tak chcialam. Tak czułam.
A jesli chodzi o sytuacje tej dziewczyny to ona chce już. Doslownie juz.
Chce skonczyc krwawic i zacząć dzialac.
Jeszcze nie wiadomo ile potrfa krwawienie bo to sprawa indywidualna.
Tylko czy nie lepiej odczekac chociaz ze dwa miesiace.
Wydaje mi sie, ze organizm takze potrzebuje swojego czasu. Regeneracji.
Boje się, ze jesli zbyt wczesnie zacznie sie starac to faktycznie moze zajsc w ciaze. Tylko czy organizm jest w stanie donosic ciaze po tak krotkim czasie.
Chcialabym jej jakos pomóc.
Tłumaczyłam, ze najlepiej isc do lekarza. Z nim porozmawiać i z pewnością by pomógł.
Jednak wydaje mi sie, ze ona chce za wsszelka cene wypelnic pustke
Ja też poroniłam w 5tc, na szczęście obyło się bez zabiegu.Gdy udałam się na kontrol do mojego gin oczywiście zadałam pytanie kiedy najlepiej można starać się o kolejną ciążę . Odpowiedź padła 3-6 miesięcy zależy od tego jak ja się będę czuła fizycznie i oczywiście psychicznie żeby było bezpiecznie.
Uważam , że to sprawa bardzo indywidualna.Najlepiej żeby koleżanka jeszcze porozmawiała ze swoim ginekologiem na spokojnie bo wydaje mi się że chyba za szybko zamierza działać.
To chyba tak na prawdę zależy od kobiety i od tego jak bardzo przeżyła stratę zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Ja co prawda nie straciłam maleństwa ale moja sąsiadka poroniła w 11tc i u niej niestety doszło do poważnych komplikacji… im lekarz zalecił odczekać minimum rok…
Kiedyś spotkałam się z historią że kobieta mogła się starać już w kolejnym cyklu… także to na prawdę indywidualna sprawa.
Najlepiej jakby Twoja koleżanka porozmawiala ze swoim lekarzem prowadzącym bo on tak na prawdę wie jakie zmiany żądzy podczas tej ciąży w ciele Twojej koleżanki… Myślę że kazał odczekać bo jej organizm mogły nie utrzymać w tym momencie kolejnej ciąży… A każda kolejna strata jest mega bolesna dla kobiety która bardzo pragnie mieć dziecko…
Ja poronilam w 6tc. i właśnie 6 miesiecy mialam czekać. Ale nawet nie myslalam o tym wczesniej bo bol psychiczny był okropny. Na cale zycie zostanie.
U kolezanki przeraza mnie, ze chce juz. Wiem, ze chce zapełnić pustke, ale to chyba zbyt duze ryzyko. Wydaje mi sie, ze jest wieksze ryzyko kolejnego poronienia
Ona ma już dziecko z byłym mężem.
Teraz ze swoim partnerem chcą kolejne. Ja to oczywiście rozumiem, oboje są po 30. O dziecko starali się od dwóch lat.
I to też mnie zastanawia. Skoro tak dlugo się starali a pierwszą ciaze stracila to dobrze byloby sie przebadac.
Morfologia, tarczyca, hormony. Co myslicie o takich badaniach? Czy pomoglyby w ustaleniu przyczyny dlaczego są trudnosci z ciaza?
Tak to dobry pomysł.Ale myślę,że najpierw niech uda się do swojego gin skonsultuje całą sprawę a on na pewno już ją pokieruje dalej co i jak.
Wszystko na spokojnie i będzie ok
Patrycja ja poronilam niedawno bo w maju ubiegłego roku ciąża miała około 5 -6 tygodni
Był test dodatni beta też ale spadła niestety i doszło do samoistnego poronienia obylo się bez zabiegu czyszczenia wszystko samo się oczyscilo niczym miesiączka po prostu tylko bardziej obfitsza można powiedzieć. I również pytałam się kiedy można się starać gdy jest taka sytuacja że bez zabiegu bez ingerencji to wtedy kiedy kobieta chce czyli można od następnego cyklu działać ale jak miało się zabieg lekarz mówił około 2 -3 miesięcy trzeba czekać i jeśli kobieta chce to może się starać.
Tutaj musiala być oczyszczona bo nie jest z Pl tylko wlasnie z Irlandii. Lekarz bał się lotu samolotem, zmiany ciśnienia.
W Irlandii nic by z tym nie zrobili. Chyba, ze doszloby do zakażenia. To chore bo przeciez można miec sepse. Ich sluzba zdrowia jest beznadziejna. Wlasciwie mozna by powiedziec, ze jej nie ma.
Gdy zaczelo sie krwawienie tam powiedzieli, ze trzeba czekac bo u nich ciąża jest od 13 tygodnia. A w Polsce niestety juz bylo za pozno. Jeszcze byla nadzieja, ale niestety nie udało się jej dotrzymać. Moze gdyby tam przepisali leki to by sie udalo. Teraz mozna tylko gdybac…
Swoją drogą to straszne, ze tak często dochodzi do poronienia
Tak to są bardzo dotkliwie sytuacje bardzo smutne
W moim przypadku trudno było stwierdzić lekarzom dlaczego do tego doszło.Odpowiedz otrzymałam taką iż przyczyny może być bardzo bardzo wiele…
Patrycja ja naszczescie nie doznalam czego takiego i współczuję twojej bliskiej osobie ze musiala przez top przejść, u mnie taka sytuacje miala kuzynka ale lekarz pozwolil jej aie starać o następne po ok. 3Mc i tak zrobiła i odrazu sie jej udało i urodziła
coreczke, takze wiem ze przechodziła przez jakieś badania, brala jakies leki i po ok. 3mc sie starali i sie udało czego tez zycze twojej bliskiej osobie…
ewciaos musze ją po prostu zmotywowac by poszla do lekarza. Niech ją przepada i z pewnością pomoze, doradzi.
Zastanawiam się też czy wizyta u psychologa by pomogla. Bo raz chce isc a za chwile juz nie.
Mój mąż stwierdził, że powinna to sobie sama w głowie poukładać. A mi z kolei się wydaje, ze lepiej mieć wsparcie.
Chociaż tak właściwie jak ja poroniłam to wolałam byc sama.
Patrycja nie warto przekonywać na siłę ja sama nie chciałabym mieć psychologa. Wsparcie jest ok warto mieć kogoś bliskiego przy sobie w takich chwilach ale myślę że nie ma sensu na siłę wyciągać co boli itd każdy musi się z tym na początku sam uporać w pewnym sensie choć trochę A później dopiero można działać itd ważne by wiedziała że są ludzie na których może liczyć że ma wsparcie i tyle. Ja bardzo kuzynce nie umiem do dziś wybaczyć bo była w ciąży starszej o jakieś 4 tygodnie jak poronilam powiedziałam jej że dzidziuś był i się zmyl bo nie powiem trochę bolało ale pytała o ciążę itd jak się dowiedziała że nie ma dzidziuśia to zaraz z tekstem żebym dała jej ciuszki po synku bo zanim zajde znów w ciążę będzie różnica co najmniej 6 miesięcy i zdarzy mi je oddać… jak to uszlyszlam nie wierzyłam własnym uszom zdecydowanie zamiast mówienia współczuję itd A później wylatywania z takimi tekstami wolałabym usłyszeć cisze i że zadzwoni innym razem A nie w taki sposób ja nawet nie chciałam słyszeć tego wszystkiego że współczuję że przykro to tylko bolalo bardziej.
Aiisa powiem Ci, ze w szoku jestem. Nie wiem jak można coś takiego powiedzieć.
Jak nie wiedziala co to powinna właśnie milczeć.
To Twoja kuzynka, ale uważam, ze okropnie się zachowała.
Przeraza mnie, ze ludzie potrafia być tacy dla siebie.
Ja z pewnością mialabym zal do niej
Póki co napisze do niej, ze moze na mnie liczyć. Że pomoge jej jak tylko bedzie tego potrzebowala. Dam jej czas by sama to sobie spróbowała poukladac
Każdy przypadek jest inny i bardzo indywidualny, także każda sytuacja potrzebuje różnego czasu przerwy. U jednych można starać się niemal od razu, w innych przypadkach należy odczekać 3-4 miesiące, w innych jeszcze dłużej. Nie ma na to jednej określonej reguły.
Patrycja też uważam, że dobrze by było jakby poczekała że staraniami te parę miesięcy. Jeżeli chodzi o badania to najlepiej jakby z ginekologiem porozmawiała na ten temat. Może rzeczywiście chce wypełnić pustkę i szybko zajść w kolejną ciążę. Nie nakłaniaj jej do rozmowy z psychologiem. Możesz o tym wspomnieć ale nie zmuszać. Każda osoba przechodzi przez to inaczej. Inne wolą zostać z tym same a inne potrzebują wsparcia. Fajnie, że może polegać na Tobie i ma wsparcie.
Dokładnie na pewno trzeba czasu i trzeba uważnie podchodzić do rozmowy bo jednak to delikatne sprawy łącznie z psychologiem można po prostu wposmniec że może warto rozważyć taka opcję ale bez naklaniania nic na siłę najlepiej po prostu być aby wiedziała ta osoba że może na kogoś liczyć i myślę że w końcu jak już sama ogarnie to zdecyduje czy z psychologiem chce czy woli sama czy zapomnieć czy wyzalic się itd. Każdy inaczej reaguje teraz najlepiej po prostu być i uważać na słowa bo coz niestety ale krucha ta sprawa pamiętam jak u mnie to było wolałam być sama czasem płakałam ale by nikt nie widział tylko mąż wiedział później dopiero mamie powiedziałam ale to po czasie kuzynce też powiedziałam po czasie bo stwierdziłam że wypadaloby żeby nie pytała o ciążę co chwila bo to gorsze dla mnie było… ale cóż trochę nietaktowne miałam za zle to ale cóż nie powiem po tym było mi mega przykro i się rozplakalam pamiętam że mąż mnie uspokajal. Ale też obraziłam się trochę I stwierdziłam że nie ma co i nie dam ciuszkow po swoim synku tym bardziej że miała po swoim synku ciuszki więc nie rozumiem tego byle więcej było itd eh no ale cóż bywa i tak myślę że później ogarnęła co zrobiła i nic nie wspominała ani o swojej ciąży ani o mojej która straciłam pytała tylko co u mnie i tam rozmawiała o swoim synku moim itd ale nie powiem zostało to w mojej pamięci.
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.