Przygotowanie dzieci na rodzeństwo

Synek dziś zadał mi pytanie czy ,jak się dzidzia urodzi czy będę go kochała mniej , bo mniejsze dzieci się kocha bardziej , tak że wiem już że na początku łatwo nie będzie

3 polubienia

Małe dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje

1 polubienie

dzieci to tez mocno przeżywają , trzeba je dobrze do tego przygotować :blush: :blush:

1 polubienie

Na pewno na początku będzie trochę trudniej, ale z czasem wszystko się ułoży, a Wasza więź tylko się wzmocni

1 polubienie

Jejku :two_hearts: dzieci przeżywają więcej niż nam się wydaje

1 polubienie

Widać , że bardzo potrzebuje Twojej bliskości

1 polubienie

Łatwo nie będzie, ale jakby było łatwo, to może byłoby trochę nudno w życiu. Zawsze to jakieś nowe wyzwanie. Trzymam kciuki za synka, żeby widział, że mama naprawdę nie kocha go mniej! :smiling_face_with_three_hearts:

1 polubienie

cały czas to mu powtarzam . sam cieszy się na to ze będzie miał w końcu rodzeństwa , nie może się doczekać często przytula się do brzuszka , ale i tak czuje ze jak już się urodzi zazdrość będzie .

1 polubienie

A może się zdziwisz i syn będzie najbledszym pomocnikiem i przyjacielem nowego maluszka! Życzę ci, żeby rozwiązało się to jak najkorzystniej :smiling_face:

1 polubienie

Dziękuję :smiling_face: na pewno będzie to nowe doświadczenie:):smiling_face_with_three_hearts:

2 polubienia

Na pewno warto go cały czas do tego przygotowywać, to wkoncu dla wszystkich duża zmiana

1 polubienie

Im więcej rozmów i wsparcia, tym łatwiej wszystkim odnaleźć się w nowej sytuacji.

1 polubienie

Staramy się też czytać dużo książeczek gdzie właśnie bohater spodziewa się rodzeństwa. To myślę że też może trochę ułatwić sprawę. Zazwyczaj jest tam pokazane że jest to trudne dla tego starszego dziecka bo mama ma mniej czasu ale potem jest fajnie

2 polubienia

Ojj rozmawiamy bardzo dużo , czasem aż za dużo tych pytań :see_no_evil: mały już poprostu nie może się doczekać :wink:

1 polubienie

Na pewno pomocne będą rozmowy i czytanie książeczek przygotowujących do pojawienia się rodzeństwa. Myślę, że ważne jest żeby powiedzieć dziecku o czekających go zmianach, ale dobrze żeby pojawienie się nowej osoby w rodzinie kojarzyło mu się pozytywnie.

1 polubienie

To trochę tak jak wpajanie miłości do zwierząt trzeba dużo o tym mówić pokazywać jak wygląda maluszek i jak będzie wyglądał po narodzinach .Pokazywać zachwyt nad maluszkami i pewnie samo przyjdzie .Moje dzieciaki uwielbiają wszystkie dzieciaki od małego aż do teraz 11 i 13 lat przez ich ciągle namowy mają jeszcze roczną siostrzyczkę i chcieli by więcej :rofl::rofl: .

2 polubienia

To piękne, jak dzieci potrafią z taką czułością podchodzić do młodszego rodzeństwa widać, że zostało im to dobrze pokazane i przekazane :heart:

2 polubienia

U nas różnica 2lat i 8 lat. O 8latkę się nie martwiliśmy, ale o 2latka już tak. Od początku od kiedy dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży mowiliśmy do syna, że mam dzidziusia w brzuszku, że będzie on starszym bratem i że będę musiała pewnego dnia jechać do szpitala na kilka dni urodzić jego braciszka, więc przez kilka dni będzie z tatą i babcią w domu, a jak mama wróci ze szpitala to już go nie zostawi na dłużej “samego” :slight_smile: Czytaliśmy Pucia o tej tematyce, bo mieliśmy go już od dawna w biblioteczce i tak się złożyło, że się przydał :slight_smile: Ja jako mama zapewniałam syna, że bardzo go kocham, że jak dzidziuś sięurodzi to dalej będę go tak samo kochać. Tłumaczyłam synowi, że mały dzidziuś często potrzebuje mamy obok siebie, ale że dla niego też będę miała czas. Jak już młodszy syn się urodził i wróciłam do domu to pozwoliliśmy mu się przywitać z młodszym bratem, który dał mu prezent - auto HotWheels :slight_smile: Starszy syn ucieszył się z prezentu i do tej pory wspomina, że auto dostał od młodszego brata :smiley: Na wszystko pozwalałam statszemu synowi: na głaskanie, na trzymanie na kolanach z asekuracją, na całowanie i dawanie smoczka/pieluszki/pampersa. Kiedy młodszy syn spał albo go karmiłam - zachęcałam starszego syna, aby przyszedł z książką czy zabawką to razem poczytamy czy pobawimy się. Uważam, że dzięki tłumaczeniu i po prosru pokazaniu starszemu synowi tego, że nawet jak karmię to mogę mu poczytać - syn nie odczuł aż tak zmiany i nie czuł się odrzucony :slight_smile: Młodszy ma 6,5 miesiąca i od początku jest całowany na dobranoc przez starszego brata, codziennie bez wyjątku i tak samo mówione ma dzień dobry każdego dnia :slight_smile: Czasem młodszy syn zapłacze, a ja zajmuję się wtedy akurat starszym synem i mówię do młodszego “musisz poczekać, teraz zajmuję się Maciusiem (starszym bratem)”, a casem jest na odwrót i to starszy musi zaczekać :slight_smile:

2 polubienia

Super, że tak fajnie przygotowaliście starszego syna na przyjście maluszka :smiley: To na pewno bardzo pomaga, gdy dziecko czuje się ważne i kochane mimo zmian. Te gesty, jak prezent od młodszego i codzienne powitania, to piękne więzi między braćmi :blush:

2 polubienia

Bardzo fajne i zdrowe podejście! Super, że nie rzucasz wszystkiego na płacz tego młodszego maleństwa, tylko zajmujesz się dalej starszakiem :smiling_face:

1 polubienie