Mama Hani nie do końca tak zależy też z czego to wynika ale większość tych sytuacji to niestety tak jak mówisz facet nie jest facetem i pokazuje swoją męskość w taki sposób choć dla mnie to właśnie okazywanie słabości!
Dokładnie facet który podnosi swoje ego wyżywając się na słabszym to nie facet. Niech znajdzie kogoś swojej rangi .może jakby jemu ktoś dał popalić zrozumiałby co robi
Na szczęście nigdy nie byłam świadkiem takiej sytuacji i nie potrafię tez sobie wyobrazić jakie relacje muszą wystąpić między kobietą a mężczyzną żeby dochodziło do przemocy i rękoczynów. Najbardziej oczywiście szkoda dzieci bo to trauma na całe życie. Mama_Hani niestety tego doświadczyła, i wydaje mi się że jeśli tska sytuacja przydaży się dziewczynce to w dorosłym życiu będzie wiedziała jak się zachować, co robić żeby do takich sytuacji nie dopuszczać i jakiego mężczyznę wybrać. Natomiast mali chłopcy nie wiemy czy nie będą brali wzorców z „tatusiów” - bo tak trzeba. Choć jako dzieci napewno przezywają stres patrząc na przemoc, natomiast nigdy nie wiadomo jakie będą tego konsekwencje w dorosłym życiu.
Najgorsze właśnie że tam są dzieci . No masakra wam powiem nawet nie umiem i nie chce sobie wyobrażać co ta kobieta czuje
Ja sobie zadaje to pytanie od lat co jest nie tak z tymi kobietami które są poniżane bite itd a nie odejdą od swoich toksycznych mężów czy partnerów i tylko wieczne wybaczanie itd sama też wychowałam się w takiej rodzinie i uważam że moja matka popełniła błąd nie odchodząc od ojca tego wszystkiego bo najbardziej ja z siostrą wycierpialam dzieciństwo zniszczone wszystkie ich błędu życiowe doprowadziły do nerwicy . Do ojca mam żal że zniszczył mi dzieciństwo a do matki o to że jest tak ślepo zakochana że nie myślała o nas tylko potrafiła się nad sobą użalać . Może mogłabym się postawić na jej miejscu ale miała gdzie odejść tylko chęci brakło
Nie wiem może ciezko jest odejść na szczęście nie mam takiej sytuacji , ale myślę że bym się wykończyła prędzej czy pozniej
Pati to jest tak zwany syndrom sztokholmski że jest się za swoim oprawca pomimo że nas gnębi katuje to nie umie się go opuścić.
Megg A ja nie do końca się zgodzę dzieci widząc taka sytuacje przeżywają to na różny sposób i niekiedy to taka dziewczynka staje się oprawca i leje facetów bo zakodowane ma w psychice że oni są zerem np. A może być też tak jak mówisz z kolei chłopczyk wcale nie musi brać wzorca z taty A może np brać wzorzec odwrotny i chcieć być przeciwieństwem ojca różne psychika reaguje zależy też jak silna psychikę ma dziecko i jakim typem tak zwanego dorosłego dziecka z dysfunkcyjnej rodziny jest to dorosłe dziecko które przeszło taka traumę i czy to dla niego różniez była trauma bo też zależy czy różniez doświadczylo bicia czy też tylko patrzylo z boku itd dużo zależy od różnych czynników.
Na początku to chyba jest tak że ma się nadzieję że się poprawi i będzie lepiej
Kasia być może na początku tak i niekiedy jest tak ze się poprawia itd ale nie zawsze kobieta wierzy bo kocha chce wierzyć że to się zmieni itd aż w końcu nabywa syndrom sztokholmski.
No ale też nie warto klasyfikowac wszystkich tak samo bo niekiedy zachowanie tego typu To objaw choroby A leczenie choroby powoduje że ta agresja znika np może się tak dziać przy problemach z tarczyca albo np z jakimś guzem w mózgu może też być problem z hormonami np przysadki i to może powodować taka agresję i człowiek nie do końca wie co robi bo to się dzieje jakby bez kontroli właśnie przez chorobę ale fakt większość tych oprawców co bija swoje kobiety czy rodziny robi to dla poczucia swojej męskości czy wartośći maskuja swoją słabość niby A tak naprawdę ja pokazują no i robia to dla swojej zabawy czy też przyjemności niestety mały procent to osoby z jakimś schorzeniem o którym pisałam A z takim schorzeniem ciężko niekiedy szczególnie w napadzie agresji siebie kontrolować.
Asiia Sztokholmski syndrom to jest bronienie i usprawiedliwienie swojego oprawcy i zatajanie prawdy, jednak w tym przypadku to nie jest Sztokholmski syndrom bo ona chce od niego odejść. I też myślę że spory wpływ ma teściowa na synka.
Kasia nie mówiłam sytuacji ktora opisalas A pisałam o tym że jak to możliwe że kobieta odejść nie chce od swojego oprawcy i ukrywa wlansie wszystko A raczej stara się bo serio widać jak ktoś jest pobity i łatwo da się odróżnić to od upadku ze schodów… ktoś wspomniał Wczensiej że po prostu jak to możliwe że są kobiety które wręcz nie chca odejść i o tym pisałam przypadku:)
Kasia jak chce odejść to dobrze bo wypadałoby raczej jakoś żyć normalnie A takie życie pod ciągłym strachem czy bliska osoba będzie podnosić rękę czy będzie jeszcze gorzej niż ostatnio to nie życie.
Zdecydowanie dla dobra dzieci odeszlabym za wszelką cenę.
Albo przynajmniej zacząć się orientować jakie ma wyjścia w sytuacji gdyby odeszła isc po jakąś bezpłatna poradę, czy poszukać na internecie jakiejś fundacji czy domów samotnej matki które napewno w jakiś sposób pomogą doradza
Monka tak to prawda ale przeważnie mężczyzna co bije chce mieć kontrolę nad kobieta co gdzie i jak nawet czas niekiedy wydziela pieniądze itd niekiedy kobieta nie ma szans że tak ujme znaleźć wyjścia z sytuacji.
Ja rozumiem że może tak być ale zawsze musi być jakieś wyjście z sytuacji żeby było lepiej
Niestety temat przemocy domowej jest powszechny… mimo takich czasów to często temat tabu.
A kobieta będąca ofiarą nie chce się przyznać że jest bita…
Oczywiście Aiisa zdarza się że to kobieta bije, statystyki mówią że nawet nie rzadko się to zdarza…
Mama Hani ciekawe ile tych kobiet statystycznie biorąc jest właśnie po przejściach traumatycznych w dzieciństwie… szczerze mówiąc nie wiem dlaczego tak się dzieje no ale cóż psychika ludzka jest skomplikowana.
A mężczyźni ktorzych kobiety ich biją mają dużo gorzej. Często są wyśmiewani że jak to nie radzą sobie z kobietą? Słyszałam o takim przypadku gdzie to policja wyśmiała mężczyzne i nie doszło do zgłoszenia
Monka tak bo to takie dziwne że kobieta faceta bije i że facet sobie nie radzi niektórzy faceci to boją się nawet zgłaszać bo duma im nie pozwala bo brzmi to śmiesznie wręcz niby A prawda jest taka że niestety może być i tak że to kobieta jest agresywna i facet może sobie nie poradzić szczególnie jeśli kobieta jest w amoku
No i właśnie w tym jest najgorsze że oni to już zabardzo nie mają gdzie pomocy szukać, a jeśli nawet ktoś podejrzewa u nich przemoc np sąsiad to i tak wszystko na faceta idzie
Czasami samotne wychowanie dziecka jest lepsze niż życie w ciągłym stresie, kłótniach i strachu. Wiadomo że najlepszą konfiguracją jest pełna rodzina. To wybór często trudny, i wymagający ogromnej odwagi żeby pojsc do przodu.