Cześć.mam pytanie córka ma 5 miesięcy i my nadal używamy smoczka 1+ Pani w sklepie mi powiedziała że to jest dla dzieci od 0-3 msc uważacie że powinnam jej zmienić na większy?Mamy z agenta butelkę ale gdy raz z innej większy smoczek wzięłam to się dlawila,ciągle pije mleczko A mleko jest rzadkie i jej widzę że nie przeszkadza taka mała dziurka.a wy jakie smoczki używacie?
Każde dziecko jest inne :-). My na smoczek 3+ przeszliśmy w 3 miesiacu a już na 6+ jeszcze w 5 ;-).
Spróbować możesz jeśli córce nie będzie odpowiadał możesz przecież wrócić do poprzedniego ![]()
Myślę, że powinnaś wprowadzić już córce większy smoczek, w jej przedziale wiekowym i pomału przyzwyczajać j a do niego. Smoczki są wielkością dostosowane do wieku dziecka, także powinny być odpowiednio dobierane. Poza tym smoczki, nawet w jednym przedziale wiekowym powinny być regularnie zmieniane. Poza względami higienicznymi po prostu zużywają się.
Ja spotkałam się ze stwierdzeniem, ze za mały smoczek nie zaszkodzi, ale za duży już może, bo dziecko może się dławić. Może ten smoczek, który macie jest za duży do buzi Twojej córeczki.
My przez przypadek smoczka 1+ używaliśmy do 4 miesiąca bo myślałam ze on wlasnie 0-4 jest. Ale syn już się nudził w czasie karmienia. Wzięliśmy 2 i było ok. Jak po 6 miesiącu zmieniłam na 3 to się dławił bo za dużo mleka na raz w buzi i przez chwilę jeszcze 2 używaliśmy. Jak zaczął się nudzić zmieniłam na 3 i jest ok. Więc dziecko musi być gotowe na zmianę smoka
Właśnie za duży smok może zaszkodzić a dłużej ten mniejszy nie spowoduje nic złego. Nie może się dławić. Ze smokiem trójprzepływowym który jest 3+ mieliśmy tak że nawet przy najwolniejszym się dławił, a teraz jak skończył 6 miesięcy to dopiero podpasował
To wszystko zalezy od dziecka.Moj synek jak uzywal smoczek to używaliśmy tych smoczkow do przedzialu wiekowego.Mysle ze spokojnie mozesz spróbować jej większy smoczek powoli powinna sie do niego przyzwyczaić na początek moze nie chciec bo jest przyzwyczajona do malego ale mysle ze jak kupisz juz od 6 miesiecy to powinna go ssac
Chyba ze uwazasz że jednak woli mniejsze to kup od 3 miesiecy i zobaczysz.Moj synek tez nie bardzo chcial wieksze i wolal mniejsze ale jak mu zmienilam to na poczatku mu nie pasowalo ale w koncu sie udalo ![]()
Nie martw się tym… U nas problem był z przejściem z 3+, na 6+ i przeszliśmy dopiero ok. 8 miesiąca. Dziecko samo wie, kiedy jego smok jest za mały i dużo wygodniej ciumkać mu większe. Nie dajmy się zwariować opisom na opakowniach ;]
u nas zmiana smoczka była spontaniczną decyzją tak około 5-6 miesiąca i synek szybko zaakceptował
Ja bym nie zmieniała… to tylko naciaganie pieniedzy jak na moje… Mój ma od małego ten sam a ma rok.
Nic mu nie jest…
Chyba możecie już pomyśleć o większym rozmiarze. Większy przepływ mleka powinien się dziecku spodobać, może będzie krócej pić. Poza tym, smoczki się zużywają i warto je wymieniać, więc przy najbliższej okazji można kupić już większy rozmiar.
Możesz spróbować zmienić jej smoczek na większy rozmiar, może po kilku próbach uda jej się ładnie zassać. Jednak nic na siłę, jeśli nadal nie będzie chciała to wrócisz do poprzedniego rozmiaru. Każde dziecko jest inne i nie należy porównywać do innych. To co pisze o danym smoczku to tylko sugestia, my tylko możemy dostosować do potrzeb malucha.
Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, jeśli Twój maluch dławi się po zmianie smoczka na większy, to nie ma sensu na siłę go wprowadzać, bo takie są zalecenia. Jeśli Twoja córka zacznie się denerwować przy jedzeniu lub zwyczajnie nudzić, będzie to sygnał to zmiany smoczka na większy
Nic na siłę ![]()
dokładnie nic na siłę można znowu spróbować ale nie ma musu ![]()
Jeśli spróbowałaś zmiany i się nie udało to spokojnie wróciłabym do poprzedniego, a za jakiś czas spróbowała znowu. te oznaczenia są orientacyjne, do każdego malucha trzeba podejść bardzo indywidualnie.
U nas było identycznie ze smoczkami uspokajającymi, córa zupełnie nie stosowała się do oznaczeń ![]()
mój synek dla przykładu w ogóle nie tolerował smoczusiów w rozmiarze nr 3 i już do końca byliśmy na dwójce aż zaczęliśmy pracować nad wyeliminowaniem smoczka całkiem
Nic na siłę jeśli nadal chce smoczek ten mniejszy to poprostu tak zostaw
Widocznie corka nie chce innego tylko ten.
Moja córunia przez trzy dni usiłowała pokazać nam poprzez silne ulewanie, że ma za małą dziurkę w smoczku. Bardzo jej się ulewało, dzwoniłam do położonej, byłam u Pani doktor. Położna stwierdziła, że najlepiej jechać do szpitala. Natomiast ja postanowiłam by zmienić smoczek na większy. Ponieważ miałam wrażenie, że ona strasznie się malina i denerwuje podczas jedzenia. Mamy butelki z av___ Natural więc zmieniliśmy na 2 z 2 dziurkami. Kolejne karmienie odbyło się bez ogromnego ulewania.
Nie ma co zmuszać dziecka. Można próbować, ale nic na siłę.
co do smoczka, zauważyłam właśnie, że rodzice dłużej używają tych 0-2. Ale jedne są opisane jako 0-2, inne 0-6, więc tak naprawdę musimy popatrzeć czy smoczek nie jest po prostu za mały dla buźki dziecka.