Ssie kciuka

MamaLaury to super :))  bo niewiele by brakło i Olek też by siłą siostry został odsmoczkowany :)))

Może by nie było tak źle tylko Olek ma kolki i naprawdę w takich sytuacjach ten cumel bardzo nas ratuje

czasami to jedyna nasza pomoc więc korzystamy 

Ale podejrzewam że jak naprawdę nie będzie mu potrzebny i dolegliwości brzuchowe przejdą to szybko się odsmoczkujemy żeby mieć temat z głowy 

MamaLaury no pewno, podobno im szybciej tym lepiej :) 

A powiedz mi, stosujesz na te bolesności brzuszkowe i kolkowe termofor z pestek wiśni albo jakiś inny? Bo ja już tyle się naczytałam w internecie, że sama nie wiem. Niby to nie kosztuje dużo, ale dużo ludzi mówi, że jak się go podgrzewa to te pestki śmierdzą, jakby plesnia itp. No i nie wiem czy w razie problemów próbować czy nie, albo czy np dać raki zwykły termoforek na wodę tylko w jakiejś osłonce żeby nie poparzyć dziecka 

Paulina nie słyszałam o tym :) Ale nie stosowałam nigdy termoforu na kolki. Zawsze były to lekkie masaże brzuszka ,podkurczanie nóżek , przytulanie do siebie dziecka tak by brzuszek się stykał. No i ogólna eliminacja niektórych produktów z mojej diety (w tym ograniczenie nabiału w moim przypadku) i picie herbatki z kopru włoskiego (ja piłam te herbatki i widziałam poprawę u córki ,bo była na samej piersi). 

Zadaniem tego termoforku jest właśnie ogrzanie brzuszka, przez co ma się rozluźnić i pomóc przy kolkach (a dorosłemu np przy bólu menstruacyjnym). O masażach i tym co pisałaś mówiła nam położna na szkole rodzenia :) O termoforku też wspominała, ale jakoś zbytnio do niego nie namawiała :) 

Ja używałam termofor i pomagał na bol brzuszka. 

Femka ten z pestek wiśni czy zwykły na wodę?

U NAS TEN Z WISNI CAŁKIEM FAJNY BY A MIAŁAM GO Z BEBIKO CHYBA 

U nas na szczęście nie było bólu brzucha więc nie mamy termoforu 

Ja myślałam kupić, bo jeśli nie wykorzystam przy Małej to na pewno mi się przyda przy okresie później (miałam lekko bolesny i właśnie często robiłam sobie okłady z ciepłego ręcznika, a myślę że taki termofor po prostu będzie szybszy do ogarnięcia) 

Ja też nie mam termoforu. Radziłam Sobie bez.

Ila a jak sobie radziłaś? okłady z ręcznika czy coś innego? chętnie posłucham :))) 

Ten z pestek wiśni.

Ja dostałam ten termoforek z pestek od bociolandu, musimy go przetestować:P

MamaEm testuj koniecznie i daj mi znać,myślałam nad tym od nich :) ma najmniej złych opinii jeśli chodzi o zapach :))

a termoforek to na bol brzuszka?

my stosowaliśmy właśnie na kolki, mieliśmy z bebiko, był czas, że rozdawali takie paczki po zarejestrowaniu na stronę.

W ogóle nie wiedziałam, ze można go stosować np na skrecenia, siniaki itd.