Świąteczna atmosfera

moi chlopcy uwielbiaja swieta :slight_smile: ubieraja choinke, naklejaja naklejki na okna a w sw Wielkanocne chodza z tata swiecic jajeczka :slight_smile:

oj ja w tym roku z córcią choinkę ubiore i mężem, chociaż nie wiem czy corcia już będzie chodziła napewno będzie duże przeżycie

im większe dzieci tym więcej pomysłow na świateczne zabawy ,tj chowanie jajek i ich szukanie.

oj tak wyobraxnia dzieci nie zna granic :slight_smile:

córeczka tez lubi dekorować okna

Synek jest jeszcze mały, ale juz sobie wyobrażam jak ubieramy wspólnie choinkę.

No ja te święta będę jeszcze bez dziecka bo termin porodu mam na 1 stycznia. No chyba że dziecko zrobi niespodziankę i na świeta przyjdzie na świat. Tak wiec mimo to i tak będzie mogło pomagać przy ubieraniu choinki dopiero za rok.

radi a może będziesz miała niespodziankę i dzidziuś urodzi sie w Sylwestra :wink:

u nas córcia już ubierała choinkę chodziła wystrojona w łańcuchy że ho ho

robienie pisanek to straszna frajda dla dzieci

moja mała jeszcze nie robiła ale widać ze jak oglądała to się jej podobało

Gdy dziecko jest malutkie i nie potrafi jeszcze zrobić świątecznych ozdób, a chce nam w jakiś sposób pomóc możemy je poprosić aby pomogło nam poukładać niektóre rzeczy w święconce. Przynosi im to wiele frajdy.

Mój synek ma 21 miesięcy i zawsze znajdę cos, w czym może mi pomóc. Pierniczki też już lukrował, choć miał wtedy 16 miesięcy. Oczywiście bałaganu narobił strasznego, ale zabawy miał że ho ho

Pomoc maluszka podczas przygotowania jest niezastąpiona. Co prawda mamy dwa razy więcej roboty, ale te chwile są bezcenne.

ja uwielbiam jak mi pomaga ciasto gniesc czy ziemniaki obierac

u nas królują babeczki albo ciasteczka , syn też lepi pierogi ze mną

oj dzieciaczki uwielbiaja pomagac w kuchni. I warto je do tego namawiać

Później to procentuje,a taki meżczyzna gotujacy to skarb:p

Ciasteczka robione z dzieckiem to fajna frajda :slight_smile:

oj tak na pewno jak już Laura będzie w stanie mi pomagać to napewno jej na to pozwole i będe zachęcała