Szybki pierwszy poród

Rodziłam dwa razy i przyznam ze kazdy porod inny. Przed drugim porodem czytajac o szybkich porodach jakie mialy kolezanki z forum pomyslalam ze fajnie bylo by tak urodzic;) ale teraz moge powiedziec ze nie zawsze szybki porod oznacza lepszy i lżejszy, wlasnie chyba tez dluzszy byl spokojniejszy mimo wszystko i bez komplikacji jakie towazyszyły przy drugim szybszym porodzie.

 

Każdy poród przebiega inaczej ;) strach zawsze jest ale trzeba być dobrej myśli ;) 

Co do położnej to faktycznie najlepiej wybrać.. moja pierwsza była z powołania i idealna , pomocna i dokaldna.. druga za to miałam wrażenie,  że przychodziła bo musiala - tylko raz zważyła syna , nie wpisała się do ksoazeczki i musiałam po nią dzwonić po czym nie przyjeżdżała albo dzwoniła upewniając się czy faktycznie jest potrzebna..

Myślałam, że położna można wybrać tylko ta z przychodni do której chodzi się.. 

Spokojnie wszystko bedzie dobrze życzę szybkiego porodu i zebys miala z nim pozytywne wspomnienia

Wydaje mi się że na to nie ma reguły, ale życzę udanego i szybkiego porodu 

Myśle ze to genetyczne predyspozycje , niemniej jednak powodzenia i duzo pozytywnego nastawienia ❤️

Ja też oczywiście życzę jak najłagodniejszego porodu. Myśl pozytywnie. Staraj się przygotować do tego porodu w miarę możliwości . Jakieś masaże , ćwiczenia . Polecam wizytę u fizjo uro która podpowie jak można się przygotować na pewno . Będzie dobrze !

Dziękuję Wam bardzo:* 

Wkroczyliśmy w 36tc. Mam odstawić w tym tygodniu douphaston. Za tydzień magnez a potem wizyta u gin I okaże się co i jak :)

Co do poloznej jak ma sie jakas fajna albo z polecenia warto wybrac, ja jak sie orientowalam to mimo iz była mozliwosc wybrania z innej przychodni to bylo ryzyko ze moze nie przyjechac na patronaz;/ jak bedzie za daleko bo malo poloznych w przychodni;/ ale warto pytac  co przychodnia to inne zasady;)

 

Karolcia 36 tc to juz ku koncowi;) ja w 36 trafilam do szpitala po odstawieniu magnezu;/ bralam do konca do dnia porodu czyli do pierwszego dnia 37 tygodnia bo kilka dni bylam na patologi 

 

Ja magnez brałam do 36 tygodnia i córkę tydzień przenosiłam :) Potem poród mi wywoływali :) Teraz odstawiłam w 34 tygodniu i jestem w ostatnim -39 tygodniu :) Czekamy :) 

Tez brałam magnes :)

Ja magnez będę już odstawiać w 37tc. Na razie przy lekach zero jakichkolwiek objawów przepowiadających poród. 

Ja magnez i luteinę brałam do 38tc, w 37tc wyjęli mi krążek. Po odstawieniu urodziłam po 5 dniach, ale również mi wywoływali, chociaż był jeszcze czas. 

Karolinko przede wszystkim nie stresuj się na zapas :))

Karolinka wazne aby byc dobrej mysli porod moze latwy nie jest ale ta chwila kiedy przytula sie pierwszy raz noworodka jest niedoopisania ;) 

 

Nie ma co się nastawiać na ból i ciężki bolesny poród. U mnie był straszny ból ze względu na oxytocynę, którą mi podali bo nie było rozwarcia. Jak już było to druga faza porodu poszła ekspresowo. A u niektórych jest na odwrót że rozwarcie jest, a sam poród długo trwa.

Hej. Ja osobiście sama miałam bolesny poród poprzez cesarskie cięcie, gdzie znieczulenie miejscowe nie zadziałało. Natomiast chce Cię pocieszyć, że bywają też szybkie i bezbolesne. Moja mama jeździła, "wypluwala" I po godzinie już wychodziła na papierosa ( wiem, że to nie jest dobre, ale nie zmienię tego ). Ostatni poród miała 10 lat temu i o 7:20 była w szpitalu a o 7:30 już mój brat był na świecie. Nie zdążyli jej przygotować do porodu, aby ino spodnie zdjęli i poszlo. 

Pamiętaj, że nadzieja umiera ostatnia. Będzie dobrze i trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie:)

Paula masz rację nie ma sie co nastawiac trzymam kciuki za wasze porody dziewczyny oby poszlo sprawnie

Również trzymam kciuki 

Dzięki :)

Ja raczej nie nastawiam się jakoś negatywnie. Jest strach- wiadomo.

Ale stworzyłam temat, bo budujące są ogólnie wasze wypowiedzi :) 

musi być dobrze nie ma innego wyjścia 

Trzymam kciuki żeby było dobrze ;)