Jestem mamą dwóch chłopców, 12 latka i bardzo absorbującego roczniaka. Na jesień spodziewam się trzeciego dziecka. Obowiązki domowe i wymagający synek spowodowały, że zaczęliśmy poszukiwania zabawek, które zainteresują synka choć krótki okres, abym mogła przygotować obiad czy poświęcić czas starszemu dziecku.
Proponuję jakieś edukacyjne. Może warto iść do sklepu i doradzić się w tym temacie. Popytać co, jak.. Może obsługa będzie wiedziała co w danym przedziale wiekowym cieszy się powodzeniem. Choć nie da się ukryć, że dzieci to tak generalnie mają że syzbko się nudzą zabawkami.
U mnie też burzenie wieży, oraz burzenie wszystkiego innego jest na czasie. I puzzle z uchwytami też potrafią zająć. Czasami tak siedzimy i tylko ja wkładam, a on wykłada.
U mnie już nadszedł czas samochodzików. Synuś zaczyna się nimi interesować i uczy się je puszczać.
U nas burzenie wieży z kubeczków lub klocków drewnianych bardzo podoba się. Ale też układa a raczej stara się sama ułożyć. Teraz na podwórku to banki i to sana puszcza. Zajęcie na bardzo długi czas
Grające i świecące autka, może robota grającego z fp nie pamiętam jak on się nazywa, może jakaś wierzą gdzie wrzuca się piłkę i leci..
ja córce wkładam zabawki do pudełka,stawiam zabawki obok niej a ona sama sobie wyciąga z pudełka.
te kubeczki i klocki do tworzenia wieży też są super.
DoNiWe u nas to samo siadam z małą na dywanie lub łóżku kładę obok pudło z jej zabawkami i ona tak wyciąga ja wkładam i tak w kółko czesem siedzi tak z pół godzinki.
Gumowe klocki też super sprawa co prawda moja 9 miesięczna dziewczynka nie umie układać ale za to bardzo chętnie je gryzie :D
Stolik uważam też jest świetny i może jutro już go jej wyciągnę pamiętam że synuś lubił się nim bawić może i córci się spodoba. I garnuszek na klocuszek można by powiedzieć bestseller hehe córka też go odziedziczy po strażaku ;)
Polecam również fonntane pileczkowa mamy takiego słonia z dumela i też było z nim dużo zabawy ;)
Wszystkie polecane zabawki mamy a mam dwuch synkow 6lat i niecałe 2latka, kubeczki zawsze sa w rączce młodszego synka i często się nimi bawi, ma w domu które używa do zabawy i czasem do kąpieli i ma osobne które zabiera do piaskownicy;-), koszyczek mamy co prawda nie grający ale bardzo często synek sobie wkładał figury i bardzo ładnie wie gdzie i często ty się zabawi, klocki gumowe również często sa używane u czasem również w kąpieli;-) ale i tak najlepsza zabawa z jaką synek chce się bawić jest jego starszy brat;-) ale mamy również takie autko z taką przyczepa gdzie tam wkłada się autka i one zjezdzaja, lub drewniane tory i drewniana ciuchcia są to zabawki starszego synka i wiem że synek bardzo często się nimi bawił a teraz bardzo często bawi się nimi młodszy synek;-) często zabawka starszego synka były również każdego rodzaju klocki, drewniane,plastikowe kolorowe, Duplo i LEGO czy Cobi czy podróby ale klocki nie ważne jakie;-) a młodszego mniej interesują lęgi ale drewniane i kolorowe ciekawią ale bardziej jak straży synek układa to w tedy on czasem też coś poukłada. Także teraz często synek nie daje 2latka bawi się tym autkiem, torami i figurami;-)
Wszystko jest fajne, ale najlepsze są te najprostsze zabawki... Ja mam ich tyle bo córka jest obdarowywana ze wszystkich stron, ale bawi się ze mną... Nie chce bawić się sama, musi być ze mną i koniec...
Fajne są te drewniane warzywa i owoce co można kroić na pół bo są połączone rzepami plus do tego garki i gotujemy hah
No i te muzyczne zabawki typu pianino np... od najmłodszych miesięcy tym lubi się bawić. Piłka jest zawsze rewelacyjną zabawką czy duża czy mała... Pełni tego jest ale no niestety ja muszę się z córką i tak i tak bawić.
U mnie też sprawdza się pudełko z zabawkami. W sumie dobry patent. Bo jak synek widzi jak sprzątam jego zabawki z podłogi do pudełka, to zaraz tam jest i się bawi w wyciąganie. Dzięki temu nie mam aż takiego bałaganu na podłodze.
Dokładnie kontrola dzieci najbardziej interesują proste rzeczy jak drewniane łyżki , butelki plastikowe. U nas sprawdził się leniwiec z Fischer Price do tego mamy też jeża i najczęściej się tym bawi . Ale i tak numerem jeden są piłki i kubeczki co się wkłada jeden w drugi . Ciężko powiedzieć co zajmie dziecko na dłuższą chwilę , każde interesuje coś innego . Jak kupimy coś nowego zawsze się bawi , ale i tak wraca do piłeczek . Dzisiaj nawet na placu zabaw chciał kopać piłkę z większymi chłopcami
Kontrola jakości dokładnieproste zabawki są najlepsze a jak już rodzice się bawią z dzieckiem to już zabawek nie musi być;-) ja z pierwszym synkiem często się bawiłam i ciągle robilsimy coś , plasteliny z rolek od papieru toaletowego non stop coś robiłam a jak już mam drugiego synka to już nie mam tak czasu i synek starszy 6lat bawi się sam a od kad ma młodszego brata to czasem baeia się razem ;-),
Dokładnie proste rzeczy dzieci najbardziej interesują, u nas w rodzinie właśnie takie kubeczki i piłeczki, czy klocki zajmują najwięcej czasu;) lubią także zabawki interaktywne, jak się naciska i gra coś albo śpiewa, to też się dłużej pobawia ;)
Moja uwielbia wszystko co gdzieś można wcisnąć i coś się stanie czy lampka się zapali, czy jakoś dźwięk się włączy czy znaczne się coś ruszać
Najlepsze będą takie gdzie dziecko będzie mogło i się pobawić i nauczyć super zabawki ma Fisher Price
Ciężko jest wybrać kilka zabawek. Moja córka miała ich mnóstwo ponieważ bardzo szybko nudziła się zabawkami i co chwilę kupowalismy coś innego żeby tylko czymś ja zająć. Najlepiej lubila bawić się ze mną. U nas też sprawdziły się pudelka z zabawkami często do nich wchodziła i tam w środku się nimi bawiła. Lubiła bawić się w namiocie. Miała dużo zabawek z Fischer Price, kubeczki, ukladanki, przekładanie, pluszaki, figurki, klocki można wymieniać i wymieniać...
My jak narazie wałkujemy uczniaczka szczeniaczka. I jest super. Ważne żeby coś grało i się świeciło. Myślę że te zabawki z Fisher price są warte uwagi
Zawsze można schować zabawki i zmieniać co jakiś czas dziecko zapomina szybko o swoich zabawach i jest to dobre rozwiązanie na generowanie kosztów
Z tym chowaniem i wyciąganiem zabawek za jakiś czas to na prawdę działa :D zresztą schowałam takie fajniejsze zabawki synkowi których nie potrafił "obsłużyć" i nawet o nich nie wie i nie pamięta ale szkoda mi było patrzeć co on z nimi wyprawia gdzie można się nimi bardzo fajnie bawić. Wyciągnę mu za rok ale będzie miał radochę ;)
Darulka mój też lubi się bawić z nami ale czasami coś trzeba zrobić , wtedy dobrze jak dziecko się czymś zajmie na dłużej ja chowam zabawki i za jakiś czas jest hit :D ja w ogóle wychodzę z podziwu jak Ty organizujesz córce czas , te wasze wszystkie prace są świetne :)
Patka też mamy kilka takich zabawek których syn teraz nie ogarnia ale za jakiś czas będzie się fajnie bawił , teraz to tylko by zniszczył