Wizyta położnej i pielęgniarki

Mazia tak już nie mogą teleporad wciskać..jedynie my możemy wyrazić na to zgodę 

Karcie to się chwali ☺ super ☺

Dokładnie to jest prawem określone, że wizyta ma się odbywać w domu matki. Więc jakbyś się nie zgidzila to powinna przyjechać a nie covidem się zasłaniać. 

Moje położne są świetnymi kobietami i nic bym im nie zarzuciła 

Na szczęście moja przyjeżdżała prawdę mówiąc nie wiem czy bym się z noworodkiem zgodziła jeździć do przychodni czy po prostu sama nie zrezygnowałbym z tych wizyt, które w naszym przypadku i tak nie wiele nowego wnosiły 

Więcie co rozmawiałam wczoraj z ciocia właśnie jest położną i wiecie że w czasie covid mają tylko jedna wizytę zrobić w domu mówi ze takie rozporządzenie dostali do przychodni ale w sumie nie zapytałam czy w całej Polsce to tak działa 

Hmm no to ciekawe... Ale dobrze, że chociaż ta 1 wizyta jest, to powinny przyjechać i sprawdzić czy wszystko w porządku. A potem chociaż być na telefon.

Od dziś jest ze dzieci do 6 r. Z. Muszą zostać przyjęte normalnie a nie teleporada jesteście za czy przeciw? 

PattMaz oczywiście że za. Czasami dziecko wymaga obejrzenia a przez telefon co oni pomogą? Jak nie zbadają.... Choć już spotkałam się z sytuacją że przyjąć przyjęła ale wizyta była na odwal.na szybko. 

Ja jestem za u takich małych dzieci łatwo przeoczyć poważne problemy,a jak lekarza każe zajrzeć do gardła to nie wiem jak mam to zrobić 

PattMaz oczywiście że jestem za i od samego początku powinno tak być jak wogóle można leczyć przez tel? Przecież to jest paranoja 

PattMaz oczywiście ze za a po za tym powinni otworzyć dla wszystkich a nie tylko dla dzieci ja dziś jak głupia stalam pod przychodnia po skierowanie i z babka przez domofon rozmawiałam mądre to ile tam jest bakterii na takim domofonie to dopiero jest covid

No tak u dzieci to wizyty osobiste powinny byc obowiazkiem, ale jest duza liczba pacjentow, szczegolnie starszych ktorzy chodza do przychodni co miesiac bo skonczyly im sie leki stale, wiec takie wizyty jak najbardziej powinny byc jako teleporada, bo oni tylko blokuja miejsca dla kogos kto jest aktualnie chory.

Figa to też prawda ja mam 85 letnią ciotkę która się zajmuje i już od roku dzwonię o recepty i dają mi tylko kod a tak to musiałam ja wozić po mimo tego że nawet do lekarza nie zaglądała ale spotykała się z koleżankami. Uważam że w takich przypadkach jak najbardziej teleporady się sprawdzają 

Nati ale nawet dla dorosłych teraz teleporada to opcja można się nie zgodzić 

Mazia no właśnie wczoraj mi się obiło coś o uszy z tymi dorosłymi

Szkoda tylko że w takich sytuacjach teraz leczą na odwal alby szybciej...

Ja nie sluchslam.. Bo szczerze? To juz mi sie nie chce sluchsc o nowych zasadach, przepisach, zakazach, nakazach itp.. 

Ja slucham co się zmienia zwłaszcza jeśli chodzi o granice bo nas to dotyczy

Patka i jest ciężko opiekować się taka ciocia?