A dużo tej kwi jej pobrali? Długo się taki stan utrzymuje? Jeśli to chwile to może nie lubi pobierania krwi (niektórzy mdleją na widok krwi i źle znoszą jej widok). Jeśli taki stam utrzymuje się dłużej i bardzo cie to niepokoi skonsultuj to z pediatrą najlepiej jak najszybciej ;)
Dziewczyny, córka po pobraniu krwi bardzo osłabła, nie miała siły iść, nosiłam ją na rękach, kilka razy wymiotowała. Czy to jakiś wyjątkowy objaw? Czy Wasze dzieci też tak źle znosiły pobranie krwi? Córka dawno nie miała potrzeby pobierania więc nie mam porównania.
u na nigdy nic takiego się nie działo, ale może to było po prostu dla niej takie mega przeżycie, że tak zareagowała. W sumie w poniedziałek pobierałam krew i dziewczynka przede mną, aż zemdlała. DLa niektórych to nie jest prosta sprawa
może warto skonsultować to z lekarzem
Moze przyczynily się upaly
Może źle zniosła widok krwi, niekiedy ludzie mdleją na widok krwi, dla dziecka to też może być szok ale jeśli stan się nie poprawi to warto udać się do lekarza jak najszybciej
Mama Gratki ja mam zupełnie to samo jak byłam mała bardzo się bałam pobierania krwi nie zlicze ile razy uciekłam z ośrodka z poczekalni byle by tylko nikt mi krew nie pobrał , kopalam itp do dnia dzisiejszego idę bo muszę ale nie lubię tego ale jeśli chodzi o te objawy to przynajmniej dlq mnie jest to objaw stresu , braku jedzenia i człowiek słabnie ja często mam tak że jak wrócę z pobierania to muszę się przespać bo niestety robię się tak słaba że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować dodatkowo teraz są upały które nam nie sprzyjają a przede wszystkim naszemu samopoczuciu
Ja tak na szczęście nie mam jakoś szczególnie nie Boję się pobierania krwi widok samej tej krwi też mnie jakoś nie rusza po prostu idę i pobieram jak trzeba bo wiadomo że to jest dla zdrowia ale wiem że są tacy ludzie którzy nie mogą znieść widoku krwi przykładowo miałam kiedyś w podstawówce w klasę taką koleżankę która dosłownie na widok i mdlała i była raz taka sytuacja że mieliśmy jakiś apel na sali gimnastycznej masa ludzi było dosyć ciepło i jednemu chłopakowi Puściła się krew z nosa on akurat stal gdzieś z przodu na widowni a pamiętam że my występowałyśmy cos śpiewaliśmy na tym apelu No i właśnie sytuacja była podobna jak chłopakowi puściła się ta krew w kilku nauczycieli rzuciło się do pomocy jemu ale również mi kilku nauczycieli którzy stali blisko niej od razu niewiele myśląc podbiegli do niej i po prostu zabrali ją ze sceny tak aby na to nie patrzyła bo już doświadczeni tym co działo się kilka razy wcześniej wiedzieli o tym że po prostu ona na widok nawet najmniejszej kropli krwi mdleje
U moich dzieci nie ma takich problemów. Taka reakcja może wynikać, że przed pobieraniem krwi była cały czas w stresie, na adrenalinie a po pobraniu całe emocje opadły. Może też dla dziecka była to duża utrata krwi i potrzebowała wzmocnienia. Może pogoda się do tego przyczyniła. Duszność w przychodni. Powodów może być wiele. Lekarz raczej tutaj nic nie stwierdzi co było przyczyną. Chyba, żeby okazało się że ma anemię czy inne wyniki były źle.
Ja na pobieranie krwi chodzę dość często. Najpierw ciąża a teraz różne badania z różnych względów. Nigdy nic mi się nie dzieje a raz jak byłam to tak zaczęło mi się kręcić w głowie, nogi uginać, że musiałam posiedzieć bo bym zemdlała. Wróciłam do domu porządnie zjadłam i wszystko minęło.
Myślę po prostu że nie które dzieci bardziej emocjonalnie do tego podchodza i stąd czasami takie zachowanie na tle nerwowym na wyrost
mama_Gratki jak teraz czuje się Twoje dziecko?
Myślę że taki objaw to po pierwsze utrata krwi, a jest lato i słonecznie więc pogoda nie sprzyja organizmowi a po drugie może poprostu się bała i jak już była po wszystkim to organizm tak zareagował. Jeśli objawy by się utrzymywały skonsultowałabym to z lekarzem
Też wydaje mi się, że to bardziej czynnik emocjonalny, umówmy się, przy pobraniu nie oddaje się dużej ilości krwi.
Emocje robią swoje , stres , pogoda poza tym skoro dorośli źle się czują po pobieraniu to nie ma się co dziwić dziecku taka prawda
Ja w ciąży też często czułam się słabo po pobraniu krwi ale u dziecka oczywiście to może być również stres
człowiek nie je i jest osłabiony
Ja przez wiele lat nie mogłam wyjść z domu beż śniadania. Do pracy (komunikacją miejską) ledwo dojeżdżałam, czasami wysiadałam by posiedzieć na ławeczce i świeżym powietrzu, bo słabo mi się robiło.
W tamtym okresie pobieranie krwi, było dla mnie dużym wyzwaniem.
Myślę, że córeczka tak zareagowała na pobranie krwi, pewnie na czczo, emocje i tak zareagowała. Obserwuj dzieciaczka, a jeśli nic się nie dzieje to nie masz się czym martwić.
I taka reakcja wcale nie oznacza, że zawsze tak będzie, więc spokojnie, nie stresuj się na przyszłość.
Oliwia dokładnie to ,że raz się tak wydarzyło nie oznacza,że tak będzie zawsze.
Sa osoby gdzie po pobraniu krwi mdleja na sam widok igly ;) mysle ze nie ma sie co zbednie martwic ale czasami wlasnie po pobraniu krwi lepiej jest te 5-10 minut pozostac w przychodni gdyby cos sie dzialo wowczas jest pielegniarka ktora szybko zareaguje
Ja się cieszę że nie mam problemu z pobieraniem krwi. Bo teraz w ciąży to jednak dość często te badania są i jakbym za każdym razem miała kogoś ciągnąć ze sobą to nie wiem jakbym wyrobiła.