Biegunka w ciąży

Ja to do pracy wiecznie na czczo wychodziłam bo nie mogłam się wyrobić, a potem dopiero koło 9 jadłam w biegu śniadanie.. Nawet nie chce myśleć o tym jakie to było głupie. 

Figa bo to tak jest. Człowiek ma sto spraw w głowie.  ZZwłaszcza kobieta 😊 i o sobie myśli najmniej.

-ja niestety tak samo jak Ty Figa, rano biegiem bez sniadania, tylko żeby dziecko zjadło, w pracy od rana tysiac spraw i jak juz mnie mdliło z głodu koło 9-10 to przypominałam sobie ze trzeba zjeść, Aczkolwiek u nas dyrektor potrafił sie przejść po biurze i powyganiać na śniadanie pracusów :D zwłaszcza jak sam miał ochotę iść na to śniadanie, a nie chciał iśc sam :) 

Ja to nie potrafiłam wyjść bez śniadania taki nawyk . W pracy zresztą też tak sobie ludzi umawialam by mieć ta przerwę na zjedzenie co 3h, ale no nie każdy może sobie pozwolić dysponować tak swoim czasem. 

Ja również nie wyszła bym z domu bez śniadania od razu mi się robi niedobrze i mnie mdli a jak pracowałam to jadłam w domu i zaraz po wejściu do pracy do kawy. 

Nati są różni ludzie. Mój mąż np.ma problem z jedzeniem rano ,je jak mu zrobię śniadanie,a tak to do godziny od wstania nie zje śniadania gdzieś później. Córka poeodnie rano podziubie potem zje więcej

Mój mąż też tak robi. Do pracy leci bez śniadania, bo woli mniej czasu się rano krzątać po domu. Też tak kiedyś miałam, ale na siłę wyrobiłam sobie nawyk jedzenia śniadania przed wyjściem do pracy.

Mój to nawet jak wstanie po 4 do roboty to widzę,że wybiega szybko spóźniony bez kanapki nie dopiero obiad w pracy czyli jego pierwszy posiłek. 8 lat walczę z jego nawykami dużo zmieniłam,ale jezcze wiele przede mną. 

No ja to bym bez śniadania nie wyszła z domu. A mój też nie je rano, dopiero koło 10 w pracy, jak ma na 6

Ja kiedys nie jadalam sniadac ale jak zaszlam w ciaze to musialam. Dopiero jak zjadlam sniadanie to przechodzily mi mdlosci. Teraz mam tsk ze jak wstane to wypije kawe a dopiero tak po poltorwj godziny zaczynam brac sie za sniadanie 

No ja trochę poleze ale potem mnie ssie tak, se aż żołądek boli 

Nie no to ja zawsze jadłam śniadanie do godizny od wstania i tak jest najlepiej według zaleceń 😊 choć znam osoby,które mają z tym problem.

Jak bylam w ciazy yo sie trzymalam zalecen. Teraz juz nie ma tak silnej motywacji. Kawa mnie tak jakos zapyxha ze nie mam ochoty odrazu jesc sniadania 

Oj ja na początku ciąży nie mogła wstać z łóżka zanim coś nie zjadłam mąż mi musiał coś do jedzenia  przynosić bo tak mi bylo niedobrze 

Nati oj to przeszłaś to jeszcze gorzej niż ja. Ja się musiałam zawsze wywlwc z łóżka by dać małej jeść no i też leki biorę na tarczycę to jedzenie obowiązkowo nawet jak mnie mdliło na sam widok. Lodowkammi tak cuchneła oj to było straszne

Ja tam miałam jak ja długo leżałam po obudzeniu że Az mnie mdliło, więc potem już nie dopuszczałam do takich sytuacji żeby się jednak czuć dobrze 

Anulka to ja też podobnie jak TY mam, jakbym długo nie zjadła to mi nie dobrze dlatego nie lubię chodzić oddawać krwi bo wszystko się tak wydłuża 

Jak mdłości się ma to nawet radzą, aby przy łóżku mieć jakieś herbatniki, bo nie zawsze jest komu coś podać.

U mnie herbatniki nie wchodzily w gre bo cukrzyca

Cherbate można wypić bez cukru, ja kiedyś tylko z cukrem ale w Belgii byłam w pracy u rodzinki która cukier uważała za wielkie zło i tak się odzwyczaiłam