już myślałam ze jestem przewrażliwiona ale jednak nie ;) wy tez tak mierzycie;)
Aniss z tego co ja słysze to chyba każda tak ma :D ja tak co godzinę mierzę, jak jestem temperatura również. Jak już do 3 nie ma gorączki to śpię dalej do tej 6
Ja po szczepieniach to też śpię z termometrem i mierzę co chwilę:D
Ja może as tak termometren nie kontroluje ale spać nie mogę i niby jie wstaje a kolejny dzień tragedia jak córka zostaje w domu
Ja też byłam przewrażliwiona i badałam.
my dzisiaj po szczepieniu i nożki bolą, temperaturę mierzę co jakiś czas;p
Mamaem powodzenia by nocka była znośna :) u nas też ostatnio noga bolała bo mi rozprostował na wbiciu i wiedziałam, że tak to się skończy bo z córką było to samo. Jak tak zrobiła to był mega płacz potem w domu i to długo.
Mazia nawet spałyśmy w nocy więc był luksus:D
Anisss nie jesteś przewrażliwiona. My teraz mamy Covida to ja na samym początku co 15 minut mierzyłam mi i dziecku temperaturę bo czułam że się coś zaczyna dziać. I to była chwila jak z 36.9 zrobiło się 38.5
oj my tez po szczepieniu;( i termometr w ruch,.
jak starsza chorowała to już tak byłam wyczulona ze po oddechu słyszałam kiedy ma goraczke, fakt ze spałam już wtedy z nią ;( bo u niej to goraczka grzała mega expresem, było 37,5 a za chwile 39-40 i okłady szły na czółko mokre skarpetki które wysychały na stopach, wiec u niej to były niezłe jazdy bo już przy 37,8 to był ibufen i co 4 godziny na przemian z paracetamolem ;(
A ja nigdy nie mierzyłam swojemu dziecku temperatury po szczepieniu :(
MamaHeli jak nie widzisz zmiany w zachowaniu dziecka czy to ze jest słabe to nie trzeba mierzyc...ja mierzylam jezeli czułam ze córka gorąca lub bardzo słabiutka....
Ja zawsze po szczepieniu mierzyłam temp ale córka nigdy nie gorączkowała. Myślę że nawet jak nie sprawdzałam temp to gdyby dziecko miało gorączkę zauważyla bys. Często z takimi maluszkami jesteśmy blisko i po prostu jak dziecko gorączkuje to da się to odczuc. No teraz moja córka gorączkuje tylko w nocy . Długo nie było zębów a teraz po prostu pełna gębą wychodzących i myślę że to jest powodem gorączki . Chociaż W dzień jest pogoda i wgl a w nocy masakra..źle śpi i co chwilę się budzi . Śpimy razem więc jak ją przytulałam czułam że jest rozpalona, sprawdzam temp i jest ponad 38. Myślę że gorączki nie da się przeoczyć
u mnie dziś płaczliwa a temperatura skacze wiec coś tam sie dzieje wiec pilnujemy
Aniss u nas obeszło się na szczęście bez tych gorączek...
ale ja zawsze też mierzę, taka przewrażliwiona jestem.
Xyz masz rację. Matka od razu wyczuje że coś jest nie tak. Ja już od południa powtarzałam mężowi że coś się kroi bo widzę że maluch jakiś inny. No i wieczorem już była gorączka. Od razu okłady na czoło. I ten biedny wzrok wołający o pomoc. Nie lubię jak maluch choruje i gorączkuje. Wtedy jest taki bezbronny.
MamaHeli moja po pierwszej miała gorączkę i zawsze po pneumokokach ona była, więc ja przewrażliwiona jestem teraz zresztą wolę wstać i być spokojna. Moja córka wcale się nie budziła z płaczem tylko na kp i jak przystawiłam to czułam mega ciepło na piersi to potem wstawałam co chwilę. Młody nie gorączkował po szczepieniach, ale do 3 wstaje dla świętego spokoju co jakiś czas
lepiej spraawdzić i ulżyć maleństwu..
U nas temperatura skakała ale co chwila ale nie tak aby podać lek bo to takie skoki byly wiec cały dzień z termometrem, bardziej rozdrażniona;/
U nas nie miała jakiś wysokich gorączek tylko taki stan podgorączkowy