Karmienie piersią a nakładki/kapturki

mi też się kilka razy zdarzyło, że ały nawet jak puścił pierś to psikało na niego, ale to kilka sekund i przestawało.

Roza_net nonto zostaje Laktator chociaż to upierdliwe

Rozaneet miałam podobnie, ale moja córka jakoś dawała radę . Teraz też syn czasem jak puścił to fontanna na niego leciała, ale jak laktacja ustabilizowała to u córki problem z fontannami mleka minął bo teraz nie dotrwałam do stabilizacji laktacji 

Właśnie czytałam, że około 4 miesiąca są takie problemy z karmieniem. A kiedy to się u Was ustabilizowało? 

Ja to już tak bardzo nie pamiętam ale to była taka sinusoida cały czas od kryzysów laktacyjnych które łączyła że skokami rozwojowymi aż po właśnie takie fonatanny

To u mnie chyba szybciej się ustabilizowalo tak koło 3 miesiące najpóźniej

No właśnie u mnie myślałam, ze juz jest wszystko dobrze a tu od jakichś 2 tygodni znów się zaczęło psuć. A czy ktoś z Was korzystał z usług doradcy laktacyjnego? 

Osobiscie nie, ale mam duzo kolezanek które korzystały i generalnie sobie chwalily.u mnie w jdnym szpitalu nawet mozna pojechac do takiej dordczyni na darmową wizytę, ale nie wiem ile się czeka

Rozz_anett2 maluchy tak czasami robią podczas jedzenia że się odrywają a to mleka psika. Mój synek miał ostatnio wszystko we włosach. Niektórzy te nakładki używają żeby właśnie pokarm leciał wolniej. Kwestia czy dziecko się za bardzo nie przyzwyczai. Ja karmiłam z ich pomocą i mój synek szybko się oduczył z nich korzystać. Wiem że doradca laktacyjna mówiła żeby uważać żeby się dziecko do nich za bardzo nie przyzwyczaiło i żeby ich długo nie używać. U mnie w szpitalu był doradca ale mi się nie udało skorzystać. Uważam że w Twoim wypadku może warto spróbować no możliwe że Ci coś doradzi. 

Ostatnio w nocy i potem tak do godziny 16 je normalnie z piersi a potem nie wiem co się dzieje ale jak tylko próbuję ją przystawić to jest płacz a widać, że jest głodna. Więc tak od 17 do 22 około to ciężko z tym karmieniem piersią i wtedy jak już jest duży płacz to korzystam z laktatora

Tak te nakladki na sutki właśnie do tego służą, aby mleko nie tryskało tylko było wygodne karmienie dla matki i Dziecka. Może warto spróbować? I akurat coś to da 

Nakładki to hcyb apo to aby maluch łatwiej mógł chwycić piers jak również ochrona jak są bardzo poranione ;(

Też mi się wydaję, że to dal osób, które mają wklęsłe lub małe brodawki ale chyba spróbuję. Trochę mam stracha że dziecku za bardzo się spodoba ta metoda

ja bym ocenila na korzysci a ewentualne skutki jednak pomysl na nie;)

Akurat to nie duzy koszt  wiec warto spróbować najwyzej je odstawisz ;)

w szkole rodzenia mozna wyprobowac :) polozne czesto maja takie probki

dam znać jeśli się zdecyduję na to rozwiązanie, na razie sobie jakoś radzimy

Rozzanet z córką miałam taki problem,że w pewnym momencie nie mogłam jej w dzien przystawić i tylko w nocy z piersi piła. Potem nie było szans wrócić na dzień i jakiś czas tylko w nocy piła i w sumie za chwilę się też odstawila i była tylko butelka,więc pokarm ścigałam jeszcze 3 miesiące bo po 4 miesiącach mi się odstwila. Mam nadzieję,że u Was to jakiś lekki kryzys i nie będzie tak źle jak u nas 

Też się boję tego, że próbuje już się odłączyć od piersi. Dziś np. przez cały dzień tylko z jednej jeść chciała, trochę opornie ale się udawało chociaż tą jedną karmić

Moze chwilowe przeboje. kiedys tu pisałam ze też był taki tydzien dwa ze zeby nakarmiac nie na spiocha musiałam skakac z 3 miesiaczna corka po pokoju zeby zjadła z piersi