Mama na studiach

Ja nie jestem za robieniem przerwy bo pózniej sie nie wróci

Zgadzam sie, lepiej od razu ciagnąc

ja też jestem takiego zdania aby nie przerywać

jakoś zapewne sie przetrzyma mam kolezanki ktore wpadły i skończyły tylko podstawówke a teraz żałują

Uważam, że studia można podjąć w każdym czasie.

jedno drugiemu nie przeszkadza

zalezy czy ma ci kto z dzieckiem siedziec, mi np nie mial kto dlatego musialam na pewien czas zrezygnowac ze szkoly

ja się uczyłam to kilka koleżanek miało dziecko i dały radę, nauczyciele inaczej też u nas patrzyli na egzamin zawsze tak pasowało im

gdy ma sie komu pozostawić dziecko pod opieką to wszystko można. Gdy się sami nim opiekujemy to już nieraz tak bywa że z pewnych rzeczy musimy zrezygnować.

Dokładnie ja musiałam zrezygnować z pracy po porodzie bo po urlopie macierzyńskim a nastepnie wychowawczym nie miałam z kim zostawić córeczki.

może na zaocznych by było lepiej

Ja jak zaszlam w ciaze konczylam technikum

uważam, że studia dzienne są duże lepsze niż zaoczne. Większe prawdopodobieństwo, że dogadasz się z wykładowcami.

Ja edukację mialam za sobą jak bylam w ciąży

Ja w tym samym roku co kończyłam szkołe urodziłam małego…

Dzieci od brzucha na wykładach, mądre bedą

ja też już byłam po szkole kiedy urodziłam

da się pogodzić. U nas było na studiach kilka studentek z brzuszkami i wszystko zdały w terminie. Przy wsparciu wszytstko jest możliwe

Super podziwiam młode mamy, które wychowują maluchy a przy okazji kontynuują naukę.

ja także kontynuowałam naukę będąc w ciąży. nie miałam jakichś specjalnych względów z tego powodu u nauczycieli i cieszę się bardzo. Nie lubię się wyróżniać a z ciążą dawałam sobie radę znakomicie.