Zagrożona ciąża - jak przetrwać trudne chwile?

Trzeba byc dobrej mysli, myslec pozytywnie a bedzie wszystko OK ! :slight_smile:
Wiadomo, ze niektore mamy co czytaja mysla sobie, latwo jej to napisac.
Owszem nie ! Rowniez mialam problem. W 1 trymestrze musialam non stop lezec. Na poczatku sie zalamalam i myslalam jak to bedzie. Pozniej doszlam do wniosku, ze nie mozna tak myslec bo to pogorszy tylko sprawe. Zmienilam myslenie i myslalam tylko pozytywnie. Nie dopuszczalam zlej mysli do siebie. Od tamtej pory myslalam juz jak bedzie wygladala moja coreczka, juz obmyslalam jej rozne stroje itp. I pomoglo :slight_smile:
Drogie mamy uwierzcie, ze wszystko bedzie OK i tak bedzie ! Powodzenia ! :slight_smile:

Ciężka sytuacja, trzeba uważać żeby się nie stresować przy tym, mimo, że to bardzo trudne

Trzeba uważać, żeby sie nie stresować, ale wiadomo jak to jest Nie da sie tak całkiem nie stresować. Dużo odpoczywać i rozmawiać z meżem/partnerem. To też pomaga.

ja chyba bym oszalała gdybym musiała leżec cały czas :stuck_out_tongue: ale czego sie nie robi dla swojego dzidziusia :slight_smile:

Na szczęście moja ciąża nie jest zagrożona. jedynie zabijam nudę :slight_smile:

obecna ciąża bez zagrożeń :slight_smile:

Najważniejsze unikać stresu i stosować się do poleceń lekarza

Najgorsza chyba jest wlasnie ta nuda

wazne zeby miec pozytywne nastawienie

Współczuję kobietom, które mają zagrożone ciąże,

ważne jest wsparcie partnera

Nie wyobrażam sobie nawet życia w takim stresie o maluszka…

U mnie wszystko przebieglo dobrze

Ech stres jest najgorszy ,współczuję mamom takiej diagnozy.

dziewczyny, trzymajcie się

trzeba na siebie uwazac na kazdym kroku jeszcze bardziej niz w “normalnej” ciazy

ja przespałam praktycznie pierwszy trymestrz. Na szczeście w drugim się poprawiło i mogłam już normalnie funkcjonować

Na całe szczęście żadną z moich ciąż nie była zagrożona.

wazne pozytywne nastawoenie

Moja przyjaciółka niestety nie dotrzymała mnogiej ciąży :frowning: