Ja nie mialam zagrozonej
niestety w pierwszym trymestrze musiałam leżeć, to ciężkie chwile
Mi towarzyszyły komplikacje… Zagrożenie porodem przedwczesnym, ale na szczęście 38 tc i jak narazie synkowi sie nie spieszy
Ja musiałam bardzo na siebie uważać pod koniec ciąży.
poprzednia ciąża była jaka była ciezko bylo, zagrozenie bylo oby tym razem bylo inaczej
Nikomu nie zycze zagrożenia ciazy
Stres związany z ciążą zagrożoną jest na pewno bardzo ciężki dla rodziców.
Stres bardzo negatywnie wpływa na ciążę, polecam kolorowanki antystresowe. Starsze dzieci są zachwycone jak widza, że mama na swoją kolorowankę i również koloruje
Właśnie druga ciaza byla zagrożona. Lekarz nie dawal zbyt duzych szans … Poronilam
Na szczęście moja ciąża nie była zagrożona
moja znajoma miała cały pierwszy trymestr musiała leżec, wiem, że ciężko to znosiła
Trzeba pozytywnie myśleć przede wszystkim
u nas było dobrze.
mam nadzieje, że wszystko będzie u nas oki… choć czasami się martwię, bo u mnie w rodzinie często kobiety traciły ciążę
Moja przyjaciółka byłam w mnogiej ciąży i niestety poroniła. Psychicznie bardzo trudna sprawa i ciężko jej się było z tego podnieść. Na tą chwilę nie ma dzieci
teraz mnie brzuch pobolewa, mam nadzieje tylko ze wszystko dobrze, bo w pierwszej ciazy miałam rozwarcie
na początku ciąży dostałam duphaston i oczywiście zwolnienie lekarskie, z czego w pracy nie byli zadowoleni, ale dziecko jest ważniejsze
Na całe szczęście moja ciąża nie była zagrożona
Moja ciąża przebiegała prawidłowo i ja robiłam w niej chyba wszystko.
Moja koleżanka miała problemy, ciągle leżała w szpitalu, a nawet gdy z niego wychodziła musiała leżeć. Nawet po herbatę nie mogła wstawać. Teraz urodziła zdrowego synka i mówi, że choć ciąża to nie był przyjemny czas to było warto…
na szczescie moja ciaza nie jest zagrozona i Synus rozwija sie prawidlowo ale wiadomo,ze gdy boli mnie brzuch albo mi slabop odrau panikuje poniewaz we wrzesniu 2015 roku poronilam samoistnie,przezylam wielki bol,wielka strate i balam sie ze juz nie bede m,ogla byc mama bo nie poznalam powodu poronienia po dzien dzisiejszy… ale dzieki bogu udalo sie i wszystko jest dobrze